Sobotnie spotkanie (5 września) nosiło tytuł "Nogat - historia zapisana w rzece". Mieszkańcy, którzy znów dopisali, mogli posłuchać m.in. o średniowiecznej przeprawie promowej, gospodarce rzecznej, mostach, powodziach. Ewa Lemańczyk, przewodniczka Oddziału Przewodnickiego PTTK w Malborku, przedstawiła wiele ciekawostek również o wąskotorówce. Jej rozwój nastąpił od 1892 r. po tym, gdy parlament pruski przyjął ustawę o kolejach wąskotorowych.
Nie ulega wątpliwości, że kolej wąskotorowa miała być kołem zamachowym dla gospodarki Żuław i tak też było – opowiadała przewodniczka.
Rękę do tego przyłożyli przedsiębiorcy, którzy w 1893 r, założyli spółkę kolei lokalnych Kleinbahn. Sześć lat później tworzą Zachodniopruskie Towarzystwo Akcyjne Kolei Lokalnych, które jest spółką akcyjną. Towarzystwo ma w niej najwięcej do powiedzenia, ale akcje posiadają także: państwo pruskie, powiat malborski i prowincja Prusy Zachodnie.
Kolej wąskotorowa przez tereny zamkowe
Pierwsze linie zostały poprowadzone na odcinkach Malbork-Stare Pole-Jasna oraz Kałdowo-Lipinka. W 1900 r. zapadła decyzja, by przeprowadzić linię kolei przez tereny zamkowe.
- Wtedy istnieje już ten typowy most kolejowy z dwoma torami, a stary most został wyremontowany i pełnił funkcję mostu drogowego, ale w 1900 r. zostaje jeszcze wbudowany w szosę jeden tor kolejki wąskotorowej. Chodziło o to, żeby było łączenie z cukrownią – opowiadała Ewa Lemańczyk. - Odcinek Malbork-Kałdowo na pewno był urokliwy, z daleka widać było przepiękny zamek, przejeżdżało się przez Nogat, a dalej nad fosą przez tereny zamkowe, ale jeżeli chodzi o samą budowę, był to odcinek bardzo trudny do wybudowania.
Kolejka dochodziła do dworca wąskotorówki Malbork, usytuowanego naprzeciwko dworca kolei szerokotorowej, a stamtąd bocznicą mogła dojechać do cukrowni.
Wypadek na moście. Kobiety wpadły pod pociąg
Most na Nogacie przeznaczony był dla ruchu kołowego i wąskotorówki. Zdarzały się niebezpieczne sytuacje.
- Taki przykład z października 1920 r., kiedy od Kałowa jechał skład wąskotorowy i w połowie mostu okazało się, że od Malborka jedzie furmanka, którą powożą dwie kobiety. Konie się spłoszyły, panie nie dały rady nad nimi zapanować. Kobiety wpadły pod koła pociągu. Jedna poza tym, że lekko poturbowana i silnie przestraszona, większych obrażeń nie odnosi, natomiast druga traci obie nogi i ręce. Krótko potem towarzystwo które jest właścicielem wąskotorówki, decyduje się postawić rogatki i wpuszczano tylko pieszych czy wozy, kiedy było wiadomo, że wąskotorówka przez most nie będzie przejeżdżała – wyjaśnia Ewa Lemańczyk.
Kolejka do I wojny intensywnie się rozwijała. Była niezbędna jako środek transportu do wszystkiego: mięsa, mleka, serów, materiałowych budowlanych, drewno, węgla, poczty, także ludzi.
Pod koniec 1913 r. całkowita sieć wąskotorowa na Żuławach miała długość 294,6 km. Przeciętna odległość wsi od torów wynosiła 1,6 km. W 1938 r. kolejka przewiozła 185 854 pasażerów i 228 480 t ładunku; w 1941 r. - ponad 1 mln pasażerów i ok. 423 tysiące ton towarów. Wykorzystywana była również po II wojnie światowej. W latach 80. ruch zmalał na tyle, że trzeba było ją likwidować. Ruch na ostatniej linii Miłoradz-Lisewo-Nowy Staw zamarł w 1996 r.
W sumie już 31 spacerów po mieście
Sobotnie spotkanie zakończyło 5 edycję spacerów pod wspólnym tytułem "Malbork - nie tylko historia". W sumie był to już 31 spacer i pierwszy... zakończony w ulewnym deszczu.
Ale gdy mówi się o rzece i powodziach, to można przypuszczać, że woda pokaże się "wszędzie". Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom którzy mimo niezbyt sprzyjających warunków uczestniczyli w spacerze - podsumowuje Bogdan Mąder, prezes Oddziału Przewodnickiego PTTK. - Już dzisiaj zapraszamy na kolejną edycję w roku 2021
Cykl spacerów był dofinansowany z budżetu miasta Malborka.
WARTO WIEDZIEĆ
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?