Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. "Park Kieszonkowy Południe" w obecnym stanie nie podoba się mieszkańcom

rk
Fot. profil radnego Pawła Dziwosza na FB
A miało być tak pięknie... Jednak nie jest. Rzeczywistość w "Parku Kieszonkowym Południe" rozminęła się - przynajmniej na razie - z planami i wizualizacjami, na co uwagę zwracają mieszkańcy, a także w ich imieniu w interpelacji do burmistrza radny miasta Paweł Dziwosz.

"Park Kieszonkowy Południe" powstał w ramach budżetu obywatelskiego 2017 za blokami Malborskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ul. Rolniczej w stronę Osiedla Kolorowego. Projekt zakładał, że na powierzchni blisko 3 tys. m kw. zasadzone będą byliny: liliowce, rudbekie błyskotliwe, lawendy wąskolistne, rozplenice japońskie, jeżówki purpurowe, miskanty chiński i rozchodniki okazałe; a także drzewa: brzozy pożyteczne, wiśnie piłkowane, głogi pośrednie, graby pospolite, grusze drobnoowocowe, świerk srebrny i serbski. Do tego oczywiście mała architektura - ławki, kosze na śmieci, pojemniki na psie odchody.

Dziś już można "podziwiać" efekty. Chociaż do podziwiania droga daleka, dlatego cudzysłów ma rację bytu. Na swoim oficjalnym profilu na Facebooku sprawę poruszył radny i jednocześnie kandydat na burmistrza, Paweł Dziwosz. Zestawił na zdjęciach stan obecny z wizualizacjami. Na prośbę mieszkańców interweniował też u burmistrza. Z treścią interpelacji i odpowiedzią z magistratu także można zapoznać się na profilu radnego w serwisie społecznościowym.

- Zwrócili się do mnie mieszkańcy z prośbą o interwencję w sprawie wykonania końcowego, ale bardzo istotnego etapu "Parku Kieszonkowego Południe". Mam na myśli m.in. zieleń, nasadzenia czy pielęgnację roślin. Obecnie park, który uzyskał w budżecie obywatelskim aprobatę wielu mieszkańców, nie wygląda tak, jak oczekiwaliby tego malborczycy. Wydaje się, że w tym zakresie odbiega on od projektu. Z uwagi na powyższe proszę o podjęcie zdecydowanych działań, m.in. zmobilizowanie i dopilnowanie wykonawcy, któremu zlecił Pan prace, do odpowiedniego i satysfakcjonującego wykonania "Parku Kieszonkowego Południe" - pisze Paweł Dziwosz w interpelacji. Radny zwraca też uwagę, że inwestycja jest realizowana ze środków publicznych.

W odpowiedzi burmistrz Marek Charzewski (żeby zachować konsekwencję, dodajmy, że jednocześnie kandydat na burmistrza) wyjaśnia, iż wykonawcą był Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.

- Przyczyną obecnego stanu rzeczy były warunki atmosferyczne i problemy ze wzrostem trawy. Prace zostały wykonane zgodnie z projektem. Pragnę zwrócić uwagę, że w stosunku do projektowanego zagospodarowania terenu zwiększyła się powierzchnia terenów utwardzonych. W celu uporządkowania terenu ZGKiM dokona ścięcia wzrastającego rzepaku i spryskania całej powierzchni preparatem usuwającym rośliny dwuliścienne. Po odpowiednim przygotowaniu terenu ponownie zostanie wsiana trawa. Zobowiązałem jednocześnie pana prezesa ZGKiM do dołożenia wszelkich starań, by miejsce to było faktyczną wizytówką osiedla - odpowiada Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

To pierwszy etap budowy "Parku Kieszonkowego Południe". Obecnie Urząd Miasta jest w trakcie przygotowywania
projektu na kontynuację prac.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto