Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Park po wichurze był pełen powalonych drzew. Żywioł łamał je jak zapałki i wywracał z korzeniami

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Duże szkody wyrządziła w Parku Miejskim wichura, która w sobotni wieczór (27 sierpnia) przeszła przez część Malborka. W zielonych "płucach miasta" w różnych miejscach widać było skutki działania żywiołu.

Z prognoz na sobotę (27 sierpnia) wynikało, że dzień będzie słoneczny, upalny, ale przy tym spokojny. Prawie wszystko się potwierdziło. Jednak to, że „prawie robi różnicę”, doświadczyli mieszkańcy – i to tylko części – Malborka. Przypomnijmy, że około godz. 18.15 rozpętała się nawałnica (ulewa, silny wiatr i grad) nad Piaskami i centrum miasta, zahaczając trochę o Kałdowo.

Trwało to może kwadrans. Jak mawiają specjaliści od pogody, burza uderzyła punktowo, na stosunkowo niewielkim obszarze, ale z tak dużą siłą, że wiatr wywracał drzewa z korzeniami i łamał jak zapałki. Co to dokładnie było?

Izolowana, pulsacyjna komórka burzowa znajdująca się w rejonie Malborka. Przyniosła lokalne, lecz intensywne opady deszczu oraz kilka wyładowań – informował Pomorski Alarm Pogodowy w sobotę wieczorem na swoim profilu na Facebooku.

Prędkość wiatru musiała być naprawdę duża, o czym świadczyły widoki po „ataku” żywiołu w Parku Miejskim. W niedzielę (28 sierpnia) poprzewracane pokaźnych rozmiarów drzewa wciąż leżały m.in. na ścieżce pieszo-rowerowej w pobliżu Stadionu Miejskiego przy ul. Toruńskiej – w kierunku dawnego amfiteatru.

Do istnego spustoszenia doszło pomiędzy polaną a ulicą Łąkową. Straty w drzewostanie były też przy drodze gruntowej od Łąkowej do stadionu. Tam duże zagrożenie stanowił wiatrołom, który złamał się w połowie i oparł o konary w dinoparku, w wyniku czego powstała swego rodzaju zielona „brama” dla przechodzących osób. Z kolei koło przystani żeglarskiej i kajakowej przy ul. Parkowej upadające drzewo uszkodziło jedną z wiat.

Niestety, widać, że przy następnych dużych porywach wiatru swój żywot mogą zakończyć kolejne okazy. Już teraz są mocno przechylone i sprawiają wrażenie, jakby zaraz miały się przewrócić. Służby miejskie mają co robić. I nie chodzi tylko o usuwanie wiatrołomów, ale też o ocenę stanu pozostałych drzew i ustalenie, które stwarzają zagrożenie.

Niedawno minęła kolejna rocznica oddania parku do użytku. Po trzech latach od rozpoczęcia budowy i wielu nasadzeniach, które przetrwały do dziś, oficjalnie został otwarty 16 sierpnia 1914 roku.

Wichura w powiecie malborskim. Strażacy mieli co robić od so...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto