Malbork. Parkrun z powitaniem wiosny. Czy przy okazji uda się pobić rekord frekwencji?

Parkrun Zamek w Malborku ma stałą grupę fanów, do kolejnych spotkań dołączają też nowe osoby, także z zagranicy. Organizatorzy chcieliby, żeby malborska rodzina parkrunowa stale się rozrastała. Warto w większym gronie spędzać aktywnie kolejne sobotnie poranki, pobiegać, maszerować, potem porozmawiać przy poczęstunku.

- Parkrun jest dla wszystkich - dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów. Dla początkujących i zaawansowanych. Dla biegających, maszerujących i spacerujących. Dla tych, co lubią szybko, i dla tych, co powolutku. Dla tych, co uwielbiają rywalizację, i dla tych, którzy chcą aktywnie odpocząć. Trasę można pokonać z wózkiem albo w towarzystwie pieska. Każdy znajdzie swój sposób na aktywną sobotę. Zawsze jest sympatycznie, miło i wesoło – zapewnia Maciej Frankiewicz, prezes Klubu Biegacza Grupa Malbork, koordynator parkrunu Zamek w Malborku.

To bieg, trucht lub marsz na dystansie 5 km z pomiarem czasu. Udział jest bezpłatny, ale wymagane jest wcześniejsze dokonanie rejestracji przed pierwszym startem. Trzeba to zrobić TUTAJ.
Rejestracja jest jednorazowa, tzn. że po jej dokonaniu można wziąć udział w dowolnej liczbie spotkań parkrun w dowolnej lokalizacji w Polsce lub na świecie. Nadany w ramach rejestracji indywidualny kod uczestnika należy przynieść z sobą, bo jest potrzebny do podania rezultatu. Brak kodu to brak wyniku.

Malborski parkrun obecnie odbywa się w Parku Miejskim. Najbliższy już 19 marca, jak zwykle o godz. 9. Zbiórka chwilę wcześniej koło przystani żeglarskiej przy ulicy Parkowej.

Przed nami nowa pora roku, nowe wyzwania. Podczas okrągłej 70 edycji naszej lokalizacji podejmiemy się pobicia tegorocznego rekordu frekwencji – zapowiada Maciej Frankiewicz. - Cel jest do osiągnięcia przy Waszej aktywnej pomocy. Czy uzyskamy wynik powyżej 50 uczestników biegających i maszerujących tego dnia?