Malbork. Paweł Budziwojski nowym trenerem piątoligowej Pomezanii. Kiedyś sam grał w jej barwach

46-letni Paweł Budziwojski, nowy trener Pomezanii, w swojej karierze szkoleniowej prowadził młodzieżowe drużyny m.in. Lechii Gdańsk i Olimpiku Gdańsk, a na poziomie seniorskim III-ligowe Bałtyk Gdynia, Kaszubię Kościerzyna i ostatnio – w rundzie wiosennej sezonu 2020/21 - drużynę KP Starogard Gdański, z którą zajął 4 miejsce. Do starogardzkiego klubu trafił z Kaszubii, która była liderem IV ligi po rundzie jesiennej.

Bardzo się cieszę, że udało nam się w tak krótkim czasie przekonać trenera tej klasy do pracy w Pomezanii i prowadzenia drużyny seniorów. Myślę, że to bardzo dobra wiadomość dla całego klubu i kibiców. Teraz przed nami przygotowania do nowego sezonu, na co czekamy z niecierpliwością, a trenerowi życzę owocnej i długiej pracy w malborskim grodzie – mówi Radosław Rabenda, prezes MKS Pomezania.

Paweł Budziwojski kultywuje rodzinne tradycje piłkarskie. Jego tata, Edward był znanym trenerem na Wybrzeżu. Nowy szkoleniowiec Pomezanii od dziecka związany jest z futbolem. Sam też grał w piłkę - zaczynał jako nastolatek w Stoczniowcu Gdańsk (potem klub zmienił nazwę na Polonię Gdańsk), potem m.in. w Elanie Toruń, Polonii Gdańsk, Kaszubii i Bałtyku, a także w latach 1997-2000 w Pomezanii (zdobył 21 bramek w 79 meczach).

Przypomnijmy, że przez dwa poprzednie sezony drużynę seniorów malborskiego klubu prowadził Andrzej Tołstik, ale musiał zrezygnować ze względów zawodowych.
- Po prostu nowy rozkład zajęć w moim miejscu pracy nie pozwoliłby mi na sto procent angażować się w trenowanie zespołu, a nie lubię robić czegoś na pół gwizdka – mówił nam Andrzej Tołstik.

Przygotowania do nowego sezonu drużyna rozpocznie 7 lipca. W tej edycji rozgrywek będzie jeszcze trudniej wywalczyć awans do IV ligi, bo prócz Żuław Nowy Dwór Gd., Beniaminka Starogard Gdański czy Radunii II Stężyca dochodzą inni wymagający rywale, czyli spadkowicze z IV ligi – Powiśle Dzierzgoń oraz Gwiazda Karsin. Doświadczenie Pawła Budziwojskiego na pewno może się przydać.

Ja nie marzę, tylko robię swoje. Pracuję jako trener od 20 lat i staram się, by moi zawodnicy robili progres. Stąpam twardo po ziemi. Pracuję tam, gdzie mnie chcą. Każdy trener chce, by zespół i zawodnicy szli do przodu, robili postęp - mówił Paweł Budziwojski w 2020 r. w rozmowie w ramach cyklu "Poznajmy się bliżej" realizowanego przez Pomorski ZPN.