Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Pawilon na Starym Mieście do zburzenia? Nic z tych rzeczy! Władze poszukują pieniędzy, by jego stan nie kłuł w oczy

Anna Szade
Anna Szade
Fot. Radosław Konczyński
Pawilon na Starym Mieście w Malborku to dla jednych symbol peerelowskiego obciachu, dla innych przykład modernistycznej architektury, której piękno formy powinno się zachować dla potomnych. Jaki scenariusz przewidują władze dla tej budowli?

Nie da się ukryć, że zaprojektowany 50 lat temu pawilon na Starym Mieście w Malborku nie spełnia dzisiejszych wyobrażeń o budynkach użytkowych. Ma też sporo mankamentów, z którymi zmagają się prowadzący tam działalność.
- Okna są jednoszybowe, a więc nieekonomiczne – zauważa Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Od pewnego czasu mówi się, że coś z budowlą zrobić trzeba, choćby właśnie ze względu na stan techniczny. Ale raczej upadł pomysł, by obiekt zrównać z ziemią i postawić coś nowego.

Pawilon istnieje i będzie istniał, bo obecnie zasługuje na status zabytku. Owszem, były dwie wersje rozwiązań: czy rozbierać i szukać środków na budowę, czy poddawać remontowi i na ten cel znaleźć pieniądze – mówi nam Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

- Najdalej idący plan był taki, by wystawić tę nieruchomość na przetarg z obowiązkiem przedstawienia nowej koncepcji zagospodarowania. Ale nie został wdrożony w życie – dopowiada Jan Tadeusz Wilk.

Perła modernizmu przechodzi... szyldozę

Być może stwierdzenie, że zdegradowany obecnie obiekt zasługuje, by go zachować dla potomnych, u niektórych wywoła uśmieszek politowania. Bo niby co tam jest cennego? Chyba większość malborczyków nie zachwyca się budynkiem, w przeciwieństwie do gości, którzy wciąż widzą w nim perełkę modernizmu. Tak, ukrywa się pod wielkimi reklamami i oklejonymi witrynami, tworzącymi efekt tzw. szyldozy.

Pawilon został zaprojektowany w latach 60., jest elementem całego osiedla Stare Miasto, za które architekt Szczepan Baum otrzymał nagrodę ówczesnego ministra budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych. W obiekcie można się dopatrzeć się nawet podcieni, choć te z współczesnej budowli mało przypominają te znane ze starych fotografii nieistniejącego już Malborka.

Ale to nie jedyna historyczna inspiracja architekta. Szczepan Baum, projektując osiedle noszące wówczas nazwę XX-lecia PRL, wzorował się na przedwojennej koncepcji przestrzennej. Centralnym punktem był, przypominający dawny rynek, Trakt Jana Pawła II. To wzdłuż niego stanęły powtarzalne czterokondygnacyjne bloki.
Drugą linię zabudowy zajęły proste punktowce oraz zaplecze handlowe i usługowe w postaci pawilonów.

To, o czym z taką dezaprobatą wypowiadają się mieszkańcy Malborka, budzi zainteresowanie przedstawicieli branży. Tak było choćby podczas ubiegłorocznej wizyty studentów architektury z Politechniki Warszawskiej. Właśnie sąsiedztwo pokrzyżackiego zamku trafiło na ich „warsztat”.

Długo studentom pokazywałam Malbork z tabliczkami „Stare Miasto” na budynkach, choć nie miały nic wspólnego ze starówką. Ale w rezultacie wszyscy zrozumieliśmy, że też mamy prawo do tworzenia współczesnej przestrzeni – mówiła podczas prezentacji efektów pracy studentów prof. Danuta Kłosek-Kozłowska z Pracowni Ochrony Dziedzictwa Miast na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej.

Jak wspomniała, miała okazję rozmawiać z projektantami osiedla, profesorami Szczepanem Baumem i Ryszardem Semką, przy okazji pracy w zespole ekspertów ds. rewaloryzacji miast i zespołów zabytkowych.

Sama odbudowa ma zamysł, wówczas to była najmodniejsza zabudowa na świecie. Jej gabaryt dostosowany jest do zamku, do panoramy miasta. Kształtowanie tego miasta w białym tworzywie, na tle czerwonej cegły murów obronnych i zamku, to był bardzo dobry wybór. Od strony Nogatu miasto prezentuje się właściwie. Projekt był wiele razy nagradzany. Trzeba o tym powiedzieć mieszkańcom, że mieszkają w jednym z nielicznych miast w Europie, które zostało odbudowane w stylu modernistycznym – podkreślała prof. Danuta Kłosek-Kozłowska.

Ale jak stwierdziła sama profesor, choć to tzw. stare miasto jest świetnie zachowane i jest pięknym osiedlem mieszkaniowym, to jednak nie jest wolne od problemów, bo „rynku nie ma i miasta się tutaj nie poczuje”.

Remont obowiązkowy, ale przeróbka nie

Wydaje się jednak, że ważne jest to, by uchronić bryłę pawilonu, wbrew współczesnym trendom na unifikację. Niedawno w sieci krytyce poddany został inny przykład modernistycznej zabudowy w Malborku, czyli słynny Jurand w centrum miasta. Dom handlowy został przerobiony i stracił dawny charakter.

Na podobnej zasadzie kilka dekad wstecz bezpowrotnie zmieniano pierwotny wygląd malborskiej architektury. Tu przykładem może być choćby dawny hotel Zbyszko. Na pewno wielu odbiorców wzdycha do jego wyglądu sprzed remontu. A przecież tą przebudową w latach 70. ubiegłego wieku bardzo szczycili się ówcześni malborscy włodarze.
Warto więc z dużym poszanowaniem dla projektantów sprzed lat podejść przy okazji do remontu pawilonu na Starym Mieście.

Remont to też dobra okazja, by zastanowić się nad przyszłymi funkcjami. Wciąż mało jest również powodów, by Stare Miasto tłumnie odwiedzali mieszkańcy z innych dzielnic. Najczęściej przychodzą tu dzieci i młodzież, które korzystają z placówek kulturalnych, bo jest i Ratusz, i Szkoła Łacińska, do której z pawilonu przeniosła się biblioteka dla młodszych czytelników.

Szukając środków na adaptację obiektu, zastanawiamy się również, co tam ma być. Obecnie działają tam stowarzyszenia, handel, parę prywatnych firm. Być może właśnie sąsiedztwo placówek kulturalnych i obecność organizacji pozarządowych to dobry kierunek? - zastanawia się Marek Charzewski.

To na razie i tak tylko dywagacje. Jeśli nie będzie źródeł finansowania, wszystko pozostanie po staremu.

Malbork na wizualizacjach. Co powstało, a co się nie udało?...

Malbork. Ratusz na Starym Mieście przejdzie metamorfozę? Wła...

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto