To obecnie wejście na teren okalający świątynię od strony ul. Słowackiego. Dawniej ta brama prowadziła na nieistniejący już cmentarz ewangelicki. Niestety, zabytkowy obiekt wciąż pęka i przechyla się w stronę chodnika i ulicy. To zostało zauważone podczas regularnych odwiedzin na placu budowy, w który zamieniła się ul. Słowackiego.
Co prawda, obecny stan budowli nie stanowi żadnego zagrożenia ani dla przechodniów, ani dla parafian, którzy przechodzą przez nią w drodze do kościoła. Magistrat woli jednak dmuchać na zimne. Zwłaszcza że drogowcy zbliżają się do ostatniego odcinka przebudowy ulicy. W związku z tym, że inwestycja nie polega tylko na ułożeniu nowej nawierzchni, ale również na wymianie sieci podziemnych, towarzyszą jej głębokie wykopy.
- Gdy będą prowadzone prace ziemne, obiekt mógłby się po prostu przewrócić. Gdyby brama przechylała się w stronę kościoła, można byłoby ją zabezpieczyć i podeprzeć – tłumaczy Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.
Miejskie władze chcą zainicjować akcję ratującą zabytkową budowlę. Dlatego wkrótce dojdzie do spotkania z udziałem służb konserwatorskich, ale i proboszcza.
- Brama jest własnością parafii, ale nie znaczy, że miasto ma się od tego odcinać. Skoro jest to zabytek, zależy nam, żeby przetrwał. Liczymy, że uda się znaleźć skuteczny sposób zabezpieczenia – mówi Józef Barnaś.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?