Malbork. Pijany kierowca szarżował przy zamku. Straż nie pozwoliła mu jechać dalej

Plac przed bramą główną muzeum do takich celów chyba jeszcze nie był wykorzystywany… We wtorek (2 marca) około godziny 14.30 strażnicy zamkowi zauważyli, jak kierujący mercedesem mężczyzna kręci „bączki” na parkingu.

- Natychmiast udali się w jego kierunku i zatrzymali auto, które już wyjechało z parkingu na ulicę Starościńską. Strażnicy zorientowali się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Jeden z funkcjonariuszy natychmiast wyciągnął kluczyki ze stacyjki mercedesa i wezwali policję – informuje asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.

Policjanci dotarli na miejsce i wszystko dokładnie sprawdzili. Okazało się, że za kierownicą siedział 26-letni mieszkaniec Opola, który – po pierwsze – wydmuchał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Po drugie, nie posiada prawa jazdy. Świadkiem jego wyczynów była pasażerka.

Mężczyzna został zatrzymany, a jego auto przekazano towarzyszącej mu pasażerce – wyjaśnia asp. Sylwia Kowalewska.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Mężczyzna odpowie również za jazdę bez uprawnień.