Malbork. Pijany kierowca zatrzymany na stacji paliw. Weekendowa akcja policji na drogach

Policjanci patrolujący miasto w nocy z soboty na niedzielę postanowili sprawdzić kierowcę samochodu, który stanął na jednej ze stacji paliw w centrum Malborka. Wskazanie alkotestu potwierdziło, że mieli rację.

- Okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy, a samochód marki BMW został zabezpieczony na policyjnym parkingu - mówi asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa KPP Malbork.

45-letni mieszkaniec Malborka przed sądem będzie się tłumaczył za jazdę w stanie nietrzeźwym, za co może grozić nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Ten kierowca wpadł w ręce policji w niedzielę (19 stycznia) około godz. 3, a dwie godziny później malborscy funkcjonariusze zatrzymali auto, którego pasażer - jak podaje KPP - też wszedł w konflikt z prawem. Znaleźli przy nim bowiem 15 gramów marihuany, teraz 18-latek będzie odpowiadał za posiadanie środków odurzających.

Od piątku do niedzieli na drogach powiatu malborskiego trwały też wzmożone kontrole prowadzone przez drogówkę w ramach działań "Bezpieczne ferie".
- Policjanci wręczyli 24 mandaty, głównie za przekroczenie prędkości - mówi asp. Sylwia Kowalewska.

Wypadków, na szczęście, nie było, ale groźnie wyglądało zdarzenie, do którego w sobotę po południu doszło na wjeździe na wiadukt kolejowy od strony centrum. Kierowca forda focusa stracił panowanie nad autem i wjechał w barierę energochłonną.

- O godz. 13.46 otrzymaliśmy zgłoszenie o kolizji drogowej na al. Wojska Polskiego. Samochodem podróżowały dwie osoby. Jedna miała otarcie naskórka głowy po uderzeniu w poduszkę powietrzną, druga osoba bez obrażeń - informuje KP PSP Malbork. - Poszkodowana pasażerka samochodu odmówiła pomocy medycznej.

Strażacy zasypali sorbentem wyciek płynów eksploatacyjnych i usunęli resztki pokolizyjne.