Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Piłkarskie spotkanie dwóch przedszkoli pod egidą KKPN Olimpico. Były mecze i medale, ale najbardziej liczyła się zabawa

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Takiej radości gry w piłkę nożną można się uczyć od najmłodszych. KKPN Olimpico Malbork oraz dwa miejscowe przedszkola zorganizowały w piątek przed południem (18 czerwca) piłkarskie spotkanie integracyjne. To część większej współpracy trenera Jerzego Wnuka-Lipińskiego z placówkami.

Jeżeli reprezentacja Polski będzie grała z takim zacięciem jak te przedszkolaki, to może jeszcze uda się wyjść z grupy na Euro 2020... Chociaż podczas tego piątkowego spotkania dzieci z dwóch przedszkoli, zorganizowanego pod egidą KKPN Olimpico Malbork, wynik nie był najważniejszy.

- Tłumaczymy dzieciom, ale też rodzicom, że chodzi tutaj o naukę zdrowej rywalizacji, a nie o to, kto kogo pokonał – mówi nam jedna z pań nauczycielek z Przedszkola Niepublicznego Krasnal.

W tej placówce od niedawna zajęcia ogólnorozwojowe prowadzi Jerzy Wnuk-Lipiński, trener Kobiecego Klubu Piłki Nożnej Olimpico Malbork. Jeszcze dłużej, bo drugi rok trwa taka współpraca z Przedszkolem Niepublicznym Czerwony Kapturek. Dzieci i nauczycielki z obu przedszkoli spotkały się w piątek przed południem na boisku ze sztuczną trawą Stadionu Miejskiego przy ul. Toruńskiej. Najpierw była rozgrzewka, potem dwie konkurencje sprawnościowe i wreszcie mecze piłkarskie. Nie mogło zabraknąć medali dla każdego małego uczestnika, ale i pań.

W tym wszystkim chodzi o rozwój fizyczny dzieci. Zajęcia realizujemy jako wspólny program tych dwóch przedszkoli i Olimpico w formie zabawy czy nawet rekreacji. A czy potem dziecko trafi do piłki nożnej, pływania czy jeszcze gdzie innej dyscypliny – to drugorzędne. Ważne, żeby się ruszało – mówi Jerzy Wnuk-Lipiński.

Zajęcia będą kontynuowane.
- Ale dodatkowo pomyśleliśmy, że możemy zorganizować takie spotkanie integracyjne na boisku piłkarskim. Dziękuję dyrekcjom i nauczycielkom z obu przedszkoli, a także firmie Leier za wsparcie sprzętowe. Dla mnie największą nagrodą jest uśmiech dziecka. Poza zakończeniu piątkowego spotkania widziałem wiele uśmiechów dzieci, tej radości nie kupi się za żadne pieniądze - dodaje Jerzy Wnuk-Lipiński.

Niezależnie od zajęć w przedszkolach, kto chciałby, żeby jego córka spróbowała gry w piłkę nożną już od najmłodszych lat, jest taka możliwość. Co środę Jerzy Wnuk-Lipiński zaprasza w godz. 16-17.30 na orlik przy Szkole Podstawowej nr 5 na Południu. To zabawa z piłką dla dziewczynek w wieku 4-7 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto