- Gramy na wyjeździe, nie wiadomo, jakie warunki postawi nam przeciwnik. Jednak spodziewam się na pewno ciężkich zawodów, bo rywal jest wymagający, zasmakował w zwycięstwach i na dodatek gra u siebie, gdzie jest niepokonany - mówi Igor Stankiewicz.
Obie drużyny miały okazję spotkać się dwukrotnie podczas przedsezonowych turniejów. Za każdym razem lepsza była Kar-Do Spójnia, ale malborski szkoleniowiec sugeruje, by nie wyciągać pochopnych wniosków. To była inna ranga meczów, trener sprawdzał wtedy różne warianty taktyczne.
- A liga rządzi się swoimi prawami - dodaje Igor Stankiewicz.
Jeśli już, to więcej powodów do strachu przed przeciwnikiem mają gdynianie. Malborska drużyna notuje znakomitą passę, bo nadal jest drużyną niepokonaną. Do tej pory wygrała 4 mecze i dwukrotnie zremisowała. Szczypiorniści I ligi nie grali w poprzedni weekend, a przypomnijmy, że w ostatniej kolejce Pomezania po bardzo dobrej grze pokonała Warmię Traveland Olsztyn. Najprawdopodobniej wyjdzie w tym samym składzie w meczu w Gdyni, który odbędzie się w niedzielę.
- Zwycięskiego składu się nie zmienia. Istotnych zmian nie ma więc się co spodziewać - mówi trener malborczyków.
Praktycznie wszyscy zawodnicy, których obecnie szkoleniowiec ma do dyspozycji, są gotowi do gry. Wyjątkiem jest Jakub Kościelny i w ostatnich dniach miało się rozstrzygnąć, czy gracz będzie w stanie wyjść na parkiet. To pożyteczny zawodnik. W poprzednich meczach wchodził z ławki rezerwowych, ale dawał mocne zmiany.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?