Malbork. Pilnie potrzebny dom dla psa wyciągniętego z kanału przy ulicy Rolniczej

W środowy wieczór (13 lipca) malborska straż pożarna dostała zgłoszenie o psie, który znajduje się w Kanale Ulgi przy ul. Rolniczej w Malborku. Strażacy wyciągnęli zwierzę i poprosili o pomoc wolontariuszy ze stowarzyszenia Reks.

- Pies był zaplątany w rośliny, zahaczył obrożą o jakieś pnącza i nie mógł się ruszyć. Nie wiadomo, ile czasu spędził w kanale, ledwie trzymał się na nogach – relacjonowała Krystyna Panek, prezes Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks.

Pomimo późnej pory – około godz. 22 – psiak został przyjęty w Przychodni Weterynaryjnej Zwierzyniec. Jest bardzo zaniedbany, na sierści i skórze miał setki larw. Ma też problem z łapkami.
- Dziękujemy bardzo panom z Państwowej Straży Pożarnej w Malborku i doktorowi Piotrowi za pomoc temu biedakowi. Teraz pilnie szukamy właściciela i domu tymczasowego – wyjaśniała Krystyna Panek.

Po południu w czwartek (14 lipca) stowarzyszenie poinformowało z kolei, że już wie, do kogo psiak należy.
Siedział w kanale zaraz przy domu. Nikt niby nie słyszał biedaka, jak wył z bezradności, rodzina siedziała spokojnie w domu, a obok biedny, stary, schorowany pies wołał o pomoc. Zgłaszam sprawę na policję o znęcanie. Oczywiście, rodzina ma już nowego szczeniaczka - informuje Reks.

Osoby, które mogą pomóc i zapewnić psiakowi dom tymczasowy (schronienie do czasu znalezienia docelowych opiekunów), proszone są o kontakt pod numerem tel. 666 386 567.

Do tej pory najszybszym sposobem kontaktowania się ze stowarzyszeniem był jego profil na Facebooku, ale z niezrozumiałych dla wolontariuszy powodów zostało zablokowane. Do czego odblokowania informacje o zwierzętach potrzebujących pomocy można znaleźć facebookowej grupie - TUTAJ.