Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Plac zabaw nad Nogatem tak szybko nie będzie gotowy. Miasto zrywa umowę z wykonawcą, który nie jest w stanie wywiązać się z umowy

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
To smutna wiadomość, bo jest już pewne, że w tym roku dzieciaki nie pobawią się na placu zabaw przy ul. Parkowej w Malborku. Urząd Miasta skierował do wykonawcy inwestycji pismo z informacją, że rozwiązuje umowę. A to oznacza, że trzeba będzie szukać firmy, która dokończy budowę.

Dzieci na pewno będą zmartwione, bo nieprędko pobawią się na nowym placu zabaw przy ul. Parkowej w Malborku, który miał być wkrótce otwarty. Niestety, świat dorosłych jest dużo bardziej skomplikowany niż stawianie babek z piasku. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, na początku tygodnie władze miasta zdecydowały, że rozstaną się z firmą, której powierzono inwestycję. Choć w przetargu zapewniała najlepsze warunki, to praktyka okazała się inna.

Zrywamy umowę z wykonawcą. Nie widzimy możliwości, by był w stanie dokończyć budowę – mówi nam Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Plac zabaw na Parkowej powstaje w bólach. Czy władze zerwą umowę z generalnym wykonawcą inwestycji?

Już jakiś czas temu słyszeliśmy w magistracie, że taka możliwość jest brana pod uwagę. Firma już nie dotrzymała terminu, bo według kontraktu, plac zabaw miał być gotowy 10 maja. Co prawda, brano pod uwagę możliwość zawarcia aneksu m.in. z uwagi na pandemię koronawirusa, która mocno namieszała w firmach budowlanych. Ostatecznie włodarze zdecydowali się jednak na radykalne rozwiązanie.

To oznacza konieczność powołania zespołu, który przeprowadzi inwentaryzację już wykonanych robót i określi zakres prac, których wykonanie będziemy musieli zlecić w ramach procedury zamówień publicznych – tłumaczy wiceburmistrz Barnaś.

Gdy podpisywano umowę z konsorcjum firm Apis Polska sp. z o.o. i Apis Jadwiga Oziębło z Jarosławia, zadanie miało kosztować 4,6 mln zł. Według wstępnych szacunków, do tej pory wykonano ok. 85 proc. wszystkich robót ziemnych, które przewiduje projekt. Nietknięty jest natomiast montaż wyposażenia placu zabaw, czyli to, na co czekają najmłodsi. Wartość prac, które zostały do wykonania wyliczono wstępnie na 2,3-2,5 mln zł.
Na razie trudno powiedzieć, czy taka kwota okaże się wystarczająca, by doprowadzić przedsięwzięcie do szczęśliwego finału. Zamówienie było realizowane według cen z 2020 r., w tym czasie inflacja mocno poszybowała w górę. Według najczarniejszego scenariusza, nie można wykluczyć, że w nowym przetargu na dokończenie inwestycji może pojawić się dużo wyższa kwota i tego obawiają się urzędnicy. Między innymi dlatego, jak tłumaczą, zwlekali z decyzją.

Obecnie w Urzędzie Miasta mówi się, że plac zabaw będzie gotowy do maja 2023 r. To również termin, który nie skomplikuje sytuacji z rozliczeniem projektu „Rozwój potencjału turystyki rekreacyjnej i turystyki wodnej w miastach Swietłyj i Malborku (FAZA 2)”, na który miasto otrzymało dofinansowanie z unijnego Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020. Tego samego, w ramach którego modernizowany był bulwar im. Macieja Kilarskiego.

To drugi taki przypadek w ostatnich latach, gdy miasto rozstaje się z wykonawcą. W sierpniu 2018 r. władze miasta, niezadowolone z tempa prac, rozwiązały kontrakt z firmą, która budowała halę sportową w Szkole Podstawowej nr 3. Dokończenie powierzono innemu wykonawcy.

Malbork. Otwarcie bulwaru im. Macieja Kilarskiego już w najb...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto