„Od 21 grudnia pływalnia nieczynna do odwołania” - ta informacja wita na drzwiach do szkolnego obiektu przy pl. Narutowicza.
- Decyzję o czasowym zamknięciu pływalni podjął dyrektor ZSP 4 i został do tego przez nas upoważniony. Najpierw poprosił o zwołanie posiedzenia Zarządu Powiatu i na drugi dzień przybył z sensacyjną wiadomością, że podczas zajęć na basenie spadła lampa i zawisła nad taflą wody - opowiada Waldemar Lamkowski, wicestarosta malborski. - W tym czasie w wodzie znajdowały się dzieci, więc proszę sobie wyobrazić, jak groźna była to sytuacja.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że lampa została trafiona piłką i dlatego spadła. Rodzice dzieci mieli potem dzwonić bezpośrednio do dyrektora szkoły i starosty malborskiego Mirosława Czapli.
Władze powiatu nie kryją, że pływalnia jest w złym stanie technicznym i technologicznym, stąd przygotowania do wielomiesięcznego remontu. Starostwo przed świętami ogłosiło przetarg, w którym zainteresowane firmy mogą składać swoje oferty do 14 stycznia.
Przypomnijmy, że wcześniej - podczas spotkania w Starostwie Powiatowym - rodzice pływaków MAL WOPR , występujący także w imieniu innych osób korzystających z basenu, otrzymali zapewnienie, że pływalnia będzie dostępna do ferii zimowych (szacuje się, że wtedy rozpocznie się remont). Jednak potem przytrafił się wypadek z lampą.
- Życie ludzkie i zdrowie jest najważniejsze, dlatego dyrektor został upoważniony przez nas do wszelkich działań. My nie jesteśmy fachowcami. Niech w tej sprawie wypowiedzą się specjaliści od elektryczności, a nie samorządowcy. Na razie dyrektor zawiesił funkcjonowanie basenu na kilka dni. Czeka na ekspertyzę. Jeżeli ekspertyza potwierdzi, że nie ma zagrożenia, to basen zostanie przywrócony do użytkowania - dodaje Waldemar Lamkowski.
Jeżeli ekspertyza wskaże coś wręcz przeciwnego, raczej trudno spodziewać się, że z pływalni będzie można korzystać do czasu rozpoczęcia dużego remontu.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?