Malbork. Po Nogacie w smoczej łodzi i na deskach. Stowarzyszenia zachęcają mieszkańców do rekreacji na wodzie

Wodniacy wreszcie są w swoim żywiole. Zima ustąpiła, przepisy antycovidowe też zostały poluzowane, można więc trenować. A do dwóch dużych imprez przygotowuje się drużyna Słodkiego Smoka Malbork. Długodystansowe mistrzostwa Polski organizowane przez Polską Federację Łodzi Smoczych odbędą się 22 maja w Kolbudach, natomiast mistrzostwa świata - w sierpniu w Poznaniu.

Konkretny skład szlifuje już formę na te zawody, ale łódź Stowarzyszenia Słodki Smok niezmiennie stoi otworem dla wszystkich, którzy chcą poczuć powiew rywalizacji albo po prostu popływać dla rekreacji. Dlatego na trening, który odbędzie się w najbliższą sobotę (1 maja), może przyjść każdy.

Chętni zobaczą tam nie tylko długą łódź, ale też charakterystyczne deski bez żagli, czyli SUP-y coraz bardziej popularne w Malborku. Przypomnijmy że z angielskiego „stand up paddle” oznacza to wiosłowanie na stojąco na specjalnie skonstruowanej desce. To znakomita, bo bowiem niezależna od warunków pogodowych, alternatywa dla windsurfingu. Do tej formy aktywności zachęca MSS Lena.

Wszyscy zainteresowani będą mogli spróbować swoich sił i dowiedzieć się o tych sportach, które są uprawiane w Malborku – zachęca Elżbieta Rutkowska, wiceprezes Stowarzyszenia Słodki Smok.

Zarówna jedna, jak i druga dyscyplina ma wiele zalet. A dodatkowo lokalnie jednym z plusów jest możliwość pływania u stóp zamku. Widok z wody jest wyjątkowy. Można się przekonać już w sobotę. Trening rozpocznie się o godz. 12. Zbiórka na przystani w Parku Miejskim.