Przypomnijmy - do pożaru w domu jednorodzinnym na Rakowcu doszło rano 6 października br. Straty oszacowano na ponad 100 tys. zł. Ale trzeba podkreślić, że to pobieżne przeliczenia. Wystarczy zerknąć na kilka zdjęć, by zrozumieć, że przed właścicielami budynku ogrom pracy.
- Ogień zniszczył pomieszczenia na parterze wraz z wyposażeniem (okna, drzwi, meble, sprzęt RTV), potrzebny jest ich generalny remont. Proszę Was o pomoc dla mojej Cioci, tak jak Ona zawsze nam pomagała, gdy tego potrzebowaliśmy… - napisał pan Arkadiusz na Zrzutka.pl.
To właśnie poprzez tę platformę internetową można wpłacać datki.
Każda pomoc się liczy. Kto nie może wesprzeć finansowo proszę o udostępnienie tej zrzutki, dzięki temu więcej osób się o niej dowie. Z góry bardzo dziękujemy za wszelką pomoc - dodaje pan Arkadiusz.
Jest nadzieja, bo ledwie po kilku godzinach od uruchomienia zbiórki odzew był bardzo dużo. Ale nadal sporo brakuje. Jeśli chcesz okazać swoje wsparcie, przejdź tutaj: Akcja pomocy dla pani Joli po pożarze na Rakowcu
Przypomnijmy, że to był niestety kolejny pożar z dużymi stratami w ostatnim czasie w Malborku. Na pomoc nadal liczy też rodzina z ulicy Andersa. Tam, także w październiku, spłonął garaż z kotłownią, ucierpiało poddasze. Zbiórka cały czas trwa. Jej organizatorka będzie wdzięczna za kolejne wpłaty. Więcej informacji poniżej:
WARTO WIEDZIEĆ
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?