Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Po pożarze przy ulicy Prusa. Dokładny przebieg akcji i nowe zdjęcia

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Ponad pięć godzin trwały działania strażaków na miejscu pożaru przy ulicy Prusa. Przyczynę zdarzenia, do którego doszło w poniedziałek (8.02.2021 r.) będzie wyjaśniała policja.

Malborska straż pożarna szczegółowo opisuje przebieg działań i podaje charakterystykę miejsca. Ogień pojawił się w części magazynowej lokalu gastronomicznego. Był to budynek niski o konstrukcji murowanej, z dachem drewnianym krytym papą i blachą trapezową. Część objęta pożarem była połączona ze ścianą zewnętrzną zaplecza restauracyjnego pizzerii, gdzie znajdowały się cztery osoby. One opuściły budynek przed przybyciem jednostek PSP i OSP.

Początkowo strażacy próbowali gasić ogień wewnątrz.
- Wprowadzenie pierwszej roty do pomieszczenia magazynu i podanie w natarciu wewnętrznym jednego prądu wody na palący się strop. Wprowadzenie na sąsiadujący dach lokalu gastronomicznego kolejnej roty i podanie prądu wody – relacjonuje KP PSP.

W środku panowały bardzo trudne warunki. Pożar ukryty był w drewnianym stropie i ścianach pokrytych tynkiem na trzcinie. Ogień obejmował całą część stropodachu.

Wycofanie roty z magazynu i kontynuowanie natarcia na dach obiektu. Wprowadzenie następnej roty na sąsiadujący dach i podanie prądu wody. Sukcesywny dojazd zastępów OSP. Pożar obejmował całą powierzchnię magazynu. Podanie dodatkowych czterech prądów wody w natarciu okrążającym – informuje dyżurny KP PSP.

Z pomieszczeń sąsiadujących z magazynem strażacy wynieśli trzy 11-kilogramowe butle z gazem propan-butan, które nie były wystawione na działanie ognia. W międzyczasie na miejsce dojechał zastęp z autodrabiną z JRG Sztum. Po rozstawieniu podnośnika hydraulicznego podano jeden prąd wody z kosza drabiny.

Dach magazynu częściowo się załamał, wtedy udało się zlokalizować pożar. Z Komendy Powiatowej PSP dowożone były butle z powietrzem na wymianę do aparatów ochrony dróg oddechowych oraz ciepłe napoje. Rozpoczęły się prace rozbiórkowe przy jednoczesnym usuwaniu mniejszych ognisk pożaru w ścianach, na dachu i w kominie.

Interwencja straży pożarnej przy ul. Prusa trwała około 5,5 godziny. Wzięło w niej udział 6 zastępów z JRG Malbork, 1 z JRG Sztum, 1 z wojskowej straży pożarnej, 2 z OSP Miłoradz, 2 z OSP Stogi, po jednym z OSP Lichnowy, OSP Lasowice Wielkie i OSP Stare Pole - łącznie 43 ratowników.

Na miejscu pojawiło się też pogotowie ratunkowe wezwane do strażaka-ochotnika, który zasłabł. Obecni byli specjaliści z pogotowia energetycznego, którzy odcięli dopływ energii elektrycznej w całym obiekcie. W zabezpieczeniu brali oczywiście udział policjanci. Sytuację przyjechał ocenić przedstawiciel nadzoru budowlanego.

W meldunku strażackim straty zostały określone na poziomie 150 tys. zł, trzeba jednak pamiętać, że to bardzo wstępne i bardzo ogólne szacunki. Co do dokładnych kwot musiałby się wypowiedzieć rzeczoznawca.
Przyczynę pożaru będzie wyjaśniała policja, a na razie przyjmuje się, że do pożaru mogło dojść na skutek prowadzenia prac pożarowo niebezpiecznych.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto