Malbork. Opłaty za dzierżawę nie zmieniają się od lat. Sprawdzamy, czy wkrótce mieszkańcy dostaną od miasta po kieszeni

Uchwałę w sprawie cennika za wydzierżawienie nieruchomości rolnych i nierolniczych w Malborku Rada Miasta przyjęła w marcu 2003 r. Od tego czasu stawki nie były regulowane.
Oto, jakie opłaty przewiduje ten cennik:

• tereny wydzierżawiane dla prowadzenia działalności gospodarczej bez względu na branżę z wyłączeniem handlu: 8-10 proc. rynkowej wartości rocznie netto;
• tereny wydzierżawiane na poprawę warunków zagospodarowania przyległej posesji przeznaczonej na cele mieszkaniowe: 2 proc. rynkowej wartości rocznie netto;
• tereny wydzierżawiane na lokalizację punktów handlowych bez względu na branżę oraz ruchomych punktów sprzedaży – stawka miesięczna netto za 1 m kw. gruntu mieszonego po obrysie budynku: 10 zł strefa I, 8 zł strefa II, 5 zł strefa III;
• wydzierżawienie terenów przeznaczonych pod targowiska – stawka netto za 1 m kw. miesięcznie: 0,20 zł strefa I, 0,10 zł strefa II;
• wydzierżawienie terenów przeznaczonych pod parkingi – stawka netto za 1 m kw. miesięcznie: 0,90 zł strefa I, 0,70 zł strefa II, 0,45 zł strefa III;
• wydzierżawienie terenów przeznaczonych pod garaże – stawka netto za 1 m kw. mierzony po obrysie budynku: 1,40 zł strefa I, 1,10 zł strefa II, 0,90 zł strefa III;
• wydzierżawienie działek rolnych do 300 m kw. nieprzyległych do posesji wydzierżawiającego – roczna stawka czynszu dzierżawnego bez względu nas strefę: 10 zł.

Warto wiedzieć, że radni, ustalając stawki, podzielili całe miasto na trzy strefy, które pojawiają się w cenniku. Kierowali się położeniem względem ścisłego centrum.
Najdroższa jest I strefa, która obejmuje ulicę Dworcową, Sikorskiego do Orzeszkowej, całą Sienkiewicza, Mickiewicza, Żeromskiego, 17 Marca, pl. Słowiański, Poczty Gdańskiej, Piłsudskiego, Stare Miasto, Piastowską, Sierakowskich (dawna Solna) i Kościuszki.
Na II strefę składają się: al. Wojska Polskiego na odcinku od wiaduktu kolejowego do Dąbrowskiego, Szymanowskiego, Gen. Maczka, Chopina, Chodkiewicza, Chrobrego, Sikorskiego od Orzeszkowej do Gen. de Gaulle’a, całe Osiedle Południe do Konopnickiej, Reymonta do Sikorskiego, pl. 3 Maja, Grunwaldzka, Główna i Wałowa.
III strefa to wszystkie inne ulice, które nie są wymienione w dwóch pierwszych.

Zapytaliśmy w magistracie, czy nie powinno się nieco skorygować podziału na strefy, bo miasto przez te niemal dwie dekady nieco się zmieniło. Nie mówiąc o wysokości opłat, które ustalane były w 2003 r.

Zobaczymy, będziemy się pochylać nad tą uchwałą, ale na razie nie deklarujemy żadnych konkretów. Po powrocie z wakacji wszyscy wrócą z nowymi pomysłami, również w kontekście tego tematu – słyszymy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka.

Ile wpływa do miejskiej kasy od dzierżawców? W sprawozdaniu z wykonania budżetu za 2020 r. mowa jest o dochodach z tytułu najmu i dzierżawy, które wyniosły 1 025 361,42 zł. W ubiegłym roku wpływy obejmowały m.in.: czynsz za dzierżawę parkingów, czynsz za dzierżawę sezonowych miejsc handlowych, umowy na poprawę warunków zagospodarowania posesji przyległych, teren restauracji McDonald czy myjni samochodowej przy ul. Dalekiej.

W niektórych przypadkach nie chcemy zarabiać na dzierżawach. Zależy nam, by wspólnoty mieszkaniowe dzierżawiły tereny wokół siebie i dbały o ich zagospodarowanie. Natomiast dzierżawy związane z działalnością gospodarczą nie są niskie. Musimy patrzeć, by nie wylać dziecka z kąpielą. Jeśli damy zbyt wysoki cennik np. na tereny zielone, wtedy przedstawiciele wspólnoty mieszkaniowej mogą powiedzieć: „My tyle za to nie zapłacimy, więc sami ten grunt utrzymujcie, koście, sadźcie drzewka, kwiaty. Ale za niewielkie pieniądze, owszem, będziemy dbać” – tłumaczy Marek Charzewski.

To samo dotyczy stawek za niewielkie działki, które zostają wydzielone w sąsiedztwie kamienic, by lokatorzy mieli gdzie wyrzucać śmieci. Zwykle nie obowiązują w tych przypadkach jakieś horrendalne ceny. W zamian miasto porządkowane jest fragment po fragmencie, bo na dzierżawionym za grosze placu musi powstać cywilizowana zagroda śmietnikowa.

Jesień to również pora, gdy zapadają decyzje o podatku od nieruchomości. Do środy (4 sierpnia) nie ukazało się obwieszczenie ministra finansów w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych na 2022 r. Główny Urząd Statystyczny podał jednak, że inflacja w pierwszym półroczu wyniosła 3,6 proc. To podstawa do wyliczenia poziomu lokalnych opłat. Można więc się spodziewać, że maksymalne dopuszczalne stawki, które które będą mogli uchwalić radni w całej Polsce, wzrosną właśnie o ten wskaźnik inflacji.

Czy w Malborku taka podwyżka podatku od nieruchomości wchodzi w grę?

Na razie o nie myśleliśmy o tym. Siądziemy we wrześniu do tworzenia budżetu na 2022 r. i będziemy rozważać różne scenariusze – przyznaje ostrożnie Marek Charzewski.

Trudno się dziwić powściągliwości burmistrza, bo w ubiegłym roku, gdy ustalana była wysokość podatku na 2021 r., dyskusja nad projektem uchwały była naprawdę gorąca. Warto dodać, że w mieście nie obowiązują maksymalne dopuszczalne stawki. Radni się na takie rozwiązanie nie zgodzili, a to oni akceptują lub odrzucają propozycje przedstawiane przez włodarza w sprawie opłat lokalnych.

Wpływy z tytułu podatku od nieruchomości w 2020 r. wyniosły 17 149 549,44 zł.