Te sceny rozegrały się kilka minut po północy w piątek (18 grudnia). Policjanci patrolujący miasto najpierw zauważyli sygnalizator świetlny przewrócony na drogę na al. Rodła w pobliżu mostu na Nogacie. Obok leżała tablica rejestracyjna auta. Kiedy policjanci zabezpieczali to miejsce, od strony centrum miasta w ich kierunku zbliżał się volkswagen z uszkodzonym przodem i bez tablicy... Po dodaniu jednego faktu do drugiego wyszło na to, że trzeba kierowcę zatrzymać do kontroli. Tyle że on, a dokładnie ona nie chciała stanąć pomimo wyraźnych znaków dawanych przez funkcjonariuszy.
Na widok radiowozu kierująca przyśpieszyła i zaczął się pościg. Długo to nie trwało. Kobieta nie reagowała na sygnały do zatrzymania, ale policyjny wóz w końcu zajechał jej drogę.
Samochodem kierowała 22-letnia mieszkanka powiatu malborskiego, której towarzyszyło dwóch pasażerów. Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że kobieta miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, policjanci ustalili, że volkswagen nie ma aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC – informuje asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.
Kobieta została umieszczona na "dołku", czyli w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w komendzie, a samochód odholowany na policyjny parking. Po wytrzeźwieniu 22-latka usłyszała zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Będzie też odpowiadać za popełnione wykroczenia.
- Potwierdziły się bowiem przypuszczenia funkcjonariuszy, że to 22-latka doprowadziła wcześniej do kolizji i uszkodzenia sygnalizatora świetlnego – dodaje asp. Sylwia Kowalewska.
WARTO WIEDZIEĆ
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?