Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Polski Ład ma pomóc nie tylko Ratuszowi. Wiadomo, jakie jeszcze zadania włodarze zgłoszą w drugim naborze rządowego programu

Anna Szade
Anna Szade
Malbork wybrał zadania, na które chce starać się o dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych. Numerem jeden jest Ratusz, czyli najstarszy budynek w mieście, ale na liście jest też m.in. sortownia odpadów, przyłączanie komunalnych kamienic do sieci ciepłowniczej oraz budowa kanalizacji sanitarnej na ul. Szerokiej, na co mieszkańcy czekają od kilkudziesięciu lat.

W Urzędzie Miasta Malborka narada za naradą, bo władzom zależy, by jak najlepiej dopracować wnioski, które trafią do Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych. Muszą być gotowe najpóźniej do 15 lutego, bo wówczas Bank Gospodarstwa Krajowego zakończy nabór do drugiej pilotażowej edycji.
Zgodnie z ideą, finansowane mają być inwestycje potrzebne lokalnym społecznościom. A jednocześnie takie, które wspierają zrównoważony rozwój, podnoszą jakość życia i wyrównują szanse społeczne.

Polski Ład w Malborku. Numerem jeden jest Ratusz

Miasto ma do wyboru 36 obszarów inwestycyjnych. Ale zgodnie z oficjalnymi wytycznymi, z góry wiadomo, że największe szanse mają projekty dotyczące infrastruktury drogowej, wodno-kanalizacyjnej, w źródła ciepła zeroemisyjnego i gospodarowanie odpadami.
Wnioski mogą być trzy, przy czym różna jest maksymalna wartość dofinansowania, bo nie może ono przekroczyć 5 mln zł, 30 mln zł i 65 mln zł. Dlatego pytamy, czy można zdradzić, co już się wyklarowało, bo wiadomo, Malbork potrzeb ma bez liku.

Najważniejszy dla nas jest Ratusz. Wniosek złożymy w puli do 30 mln zł – słyszymy od burmistrza Marka Charzewskiego.

To druga próba, bo w pierwszej nie udało się otrzymać z Polskiego Ładu na ratowanie najstarszego miejskiego budynku ani złotówki. Ale wówczas zadanie było większe, bo obejmowało nie tylko prace w samym zabytku, ale również w jego otoczeniu na Starym Mieście, czyli m.in. na Trakcie Jana Pawła II.
- Bardzo mocno lobbujemy za Ratuszem. Doradzono nam, że lepiej będzie jeśli będziemy się starać o dofinansowanie, które maksymalnie nie przekroczy 9,9 mln zł, bo to jest lepiej widziane przez komisję oceniającą. Gdy poprzednio staraliśmy się o środki, to wartość projektu sięgała blisko 20 mln zł – tłumaczy włodarz.

Restauracja historycznej siedziby miejskich władz to nie fanaberia, a konieczność. Budynek jest w złym stanie, z zawilgoconymi piwnicami, które już dawno są wyłączone z użytku. Prace ratunkowe mogą zacząć się od ręki, bo gotowa jest dokumentacja, miasto uzyskało nawet pozwolenie na budowę. Brakuje „tylko” ok. 10 mln zł, bo na tyle wyceniana jest ta inwestycja.
Funkcja nie ulegnie zmianie. Nadal gospodarzem będzie tam Malborskie Centrum Kultury i Edukacji.

Sortownia śmieci zamiast partyzantki. Ma być sprawniej i taniej

Miasto zdecydowało, że sięgając po zewnętrzne fundusze nie będzie stawiać na „zabawki”. Dlatego drugim ważnym zadaniem ma być sortownia odpadów. Znajdzie się w puli do maksymalnego dofinansowania do 65 mln zł. Ta inwestycja może kosztować ok. 19 mln zł. Ten wydatek ma szansę się zwrócić, co zresztą mieszkańcy w przyszłości mogliby poczuć we własnych kieszeniach, bo nie rosłyby tak szybko opłaty za śmieci. A to dlatego, że ich sortowanie zanim trafią one na składowisko, to sposób na obniżenie kosztów.
To proste, za przyjmowane zmieszane odpadki tczewski Zakład Utylizacji Odpadów Stałych każe sobie płacić ponad 400 zł za tonę. Ale już na przykład dostarczenie tony plastiku to nieco ponad 100 zł. A to wszystko jest potem wliczane w rachunki, jakie płacą malborczycy.

Ta wstępna selekcja już teraz jest prowadzona przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, który opróżnia śmietniki mieszkańców.

Ale obecnie to partyzantka, bo śmieci są segregowane ręcznie. Przyjeżdża śmieciarka, wyrzuca wszystko na taśmę, przy której siedzą panie i panowie w rękawiczkach i prowizorycznie wybierają poszczególne frakcje. Jednak są specjalne systemy i urządzenia, które sprawiają, że człowiek nie musi od początku do końca w tych odpadkach grzebać – tłumaczy Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Odpowiednio wyposażona hala miałaby stanąć w miejscu, w którym dzisiaj działa Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Stałych, czyli na granicy MZK i ZGKiM.

Rewitalizacja na Grunwaldzkiej. Śródmieście zyska nowe oblicze

W puli zadań dofinansowanych do 5 mln zł magistrat wytypował rewitalizację Grunwaldzkiej. Ten projekt miałby objąć przebudowę samej ulicy, której stan po prostu tego wymaga, ale również wnętrza kwartału kamienic między Grunwaldzką, 17 Marca, Żeromskiego i Jagiellońskiej. Projekt na te wewnętrzne podwórka ma powstać w ramach realizowanego obecnie programu rewitalizacji Śródmieścia. Ale potrzebne będą pieniądze na jego wykonanie.
To ciekawy pomysł, bo warto przypomnieć, że metamorfozę ma przejść skwer „z czołgiem”. Dobiega końca przygotowywanie dokumentacji. Ale ma być po prostu ładniej. Przybywa też w tym rejonie kamienic, które mają remontowane elewacje. Ta część miasta ma więc szansę wiele zyskać dzięki działaniom prowadzonym w ramach programu „Malbork na plus”.

Malbork popegeerowski. Może poprawić się jakość życia

Brzmi jak brzmi, ale Malbork został uznany za tzw. samorząd popegeerowski, bo działało tu kiedyś Państwowe Gospodarstwo Rolne, co potwierdził Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.
Dzięki temu miasto uzyskało dostęp do źródła kolejnych rządowych funduszy. Władze nie zamierzają z tego zrezygnować.
- W puli, gdzie maksymalne dofinansowanie nie może przekroczyć 2 mln zł, zdecydowaliśmy zgłosić projekt podłączenia zrewitalizowanych budynków komunalnych do sieci ciepłowniczej. Chodzi o te kamienice, które zostały wyremontowane. Chcemy uzyskać środki, by nie było w nich pieców, a ogrzewane były ciepłem systemowym – mówi nam Marek Charzewski.
Tę listę miejskich nieruchomości przygotowuje ZGKiM.

Drugie zadanie na pewno ucieszy mieszkańców ul. Szerokiej, bo po kilkudziesięciu latach może zostać spełniony ich postulat. W ramach zadań dofinansowanych do maksymalnie 5 mln zł miasto chce starać się o dotacje na budowę kanalizacji sanitarnej w tamtych stronach. To już duże osiedle, przybywa domów, a wiele działek ma już nowych właścicieli, którzy chcieliby rozpoczynać budowy. Wstrzymuje ich brak infrastruktury. Natomiast prace podziemne cały czas są przeszkodą dla nowej drogi.
Zamiast po równym asfalcie, od dekad mieszkańcy jeżdżą po betonowych płytach, które się kruszą, wystają z nich pręty. Nic dziwnego, że mieszkańcy tej peryferyjnej okolicy wiele razy skarżyli się, że są przez włodarzy po prostu zapomniani.

To ma się zmienić. Urząd Miasta już zlecił wykonanie projektu technicznego sieci kanalizacyjnej. To ważny etap, bo dzięki temu znana będzie również wartość inwestycji.

Szukamy pieniędzy we wszystkich obszarach. Widzimy, że są naciski, by segregować odpady, by nie używać piecowych źródeł ciepła, by inwestować w infrastrukturę, dlatego staramy się o środki w tych programach – mówi Marek Charzewski.

Jak widać, tym razem władze nie będą składały typowych projektów drogowych, choć w pierwszej edycji to właśnie przebudowa ul. Nowowiejskiego była jedynym zadaniem, które zostanie sfinansowane z Polskiego Ładu.
We wcześniejszych zapowiedziach przewijała się al. Sprzymierzonych, a także ulice Tczewska i Solskiego. Nowością miał być bajpas łączący ul. Daleką, czyli strefę przemysłową, z drogą krajową nr 22 na wysokości stacji paliw na rogatkach miasta. Na razie jednak nie zostały uznane za najważniejsze.

To nie znaczy, że magistrat nie myśli o remontach nawierzchni. Po dofinansowanie ma się jednak zgłaszać do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Na rozstrzygnięcie czeka edycja, w której zgłoszono budowę ronda na Osiedlu Południe, które ułatwi kierowcom życie na skrzyżowaniu ul. Konopnickiej z ul. Kotarbińskiego

Czekamy na ogłoszenie nowego naboru. Na pewno będziemy typować drogi, by uzyskać na nie dotacje – zapewnia Marek Charzewski.

Ostatnią drogą wyremontowaną dzięki środkom z budżetu centralnego była ul. Chrobrego. Inwestycja zakończyła się jesienią 2021 r. i kosztowała 3,6 mln zł.

Malbork. Ulica Chrobrego wyremontowana w terminie. "Niebo a ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto