Malbork. Powiatowe Ognisko Plastyczne pokazało dorobek swoich uczniów. Wystawę można oglądać w Galerii Nova

Wyeksponowano ponad 400 prac, których autorami jest 157 uczniów Powiatowego Ogniska Plastycznego. Wybrano je spośród kilku tysięcy dzieł, które powstały podczas poprzedniego roku szkolnego.
- Wybieramy te, które najlepiej prezentują naszych uczniów i ich umiejętności – mówi Agnieszka Daniłów, dyrektor ogniska.

Dla młodych artystów to wyróżnienie, że ich twórczość prezentowana jest w miejskiej galerii.

- Wystawa jest owocem wieloletniej współpracy Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji z Powiatowym Ogniskiem Plastycznym. Co roku jesienią możemy podziwiać prace uczniów ogniska, którzy po jego ukończeniu są ukierunkowani plastycznie, mają świetny warsztat. Dojrzałość tych prac świadczy o tym, że osoby, które skończą ognisko, będą plastykami. Wokół ogniska skupia się grupa osób, nie tylko uczniów, które tworzą magiczną atmosferę artyzmu, która wykracza poza Malbork – podkreśla Krzysztof Andruszkiewicz, dyrektor MCKiE.

Wśród zebranych gości byli przedstawiciele m.in. władz powiatu i miasta, ale też najbliżsi uczniów POP.
- Bardzo się cieszę z tego, że dyrektorzy szkół przyszli na nasz wernisaż, bo mają okazję poznać swoich uczniów z zupełnie innej strony. Często w szkole nie wiedzą o tym, że mają tak utalentowanych plastycznie uczniów, bo oni nie zawsze się tym chwalą – przyznaje Agnieszka Daniłów.

Doroczna wystawa jest podsumowaniem pracy w ubiegłym roku szkolnym. Tematem były ćwiczenia z kompozycji, ale z naciskiem na ruch i dynamikę, zarówno w kompozycjach płaskich, jak i przestrzennych. Jest co oglądać.

- Chciałbym serdecznie podziękować za te piękne prace, które podziwiamy. Chciałbym podkreślić szczególną rolę Powiatowego Ogniska Plastycznego, od którego bije jasny blask w mieście i w całym powiecie. Istniejąca kilkadziesiąt lat placówka od kilku pokoleń kształci umiejętności, wiedzę, ale też uczy wrażliwości. A czasem odkrywa talenty, które realizują swoje umiejętności już w postaci kariery artystycznej - gratulował uczestnikom, ale i ich nauczycielom wicestarosta Waldemar Lamkowski.

Na pewno jednym ze sławnych artystów nie jest Marek Charzewski, burmistrz Malborka. Nie tylko dlatego, że nie spędził tu dzieciństwa, więc nie miał szans uczestniczyć w zajęciach w malborskim ognisku, ale – co sam przyznaje – jest raczej pozbawiony talentu artystycznego.

- Nigdy nie potrafiłem rysować. Niedawno byłem na 50-leciu swojego wydziału, gdzie studiowałem. I tam, podczas nauki, m.in. musiałem rysować pierwotniaki. Wtedy wręcz przerwano zajęcia, by pokazać, co student Charzewski narysował. Pamiętam, jak doktor powiedział: „Panie studencie, my rysujemy pierwotniaki, a nie pana wizje pierwotniaków”. Więc artystycznych zdolności nie mam, dlatego zawsze się cieszę, że mogę podziwiać takie wspaniałe prace. Zawsze mi się wydaje, że ludzie, którzy potrafią wykonać takie dzieła, są troszkę z innej planety – żartował burmistrz Marek Charzewski