Siedem zastępów straży pożarnej: z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP Malbork, OSP Stogi, OSP Miłoradz i Wojskowej Straży Pożarnej - interweniowało na ulicy Kochanowskiego w Malborku. Wezwanie nadeszło o godz. 14.42. Po dojeździe strażacy zastali pożar dachu budynku jednorodzinnego o konstrukcji drewnianej krytego blachą trapezową.
- Nie ma osób poszkodowanych. Ewakuowało się 12 mieszkańców, w tym 8 dzieci - mówił nam na miejscu kpt. Andrzej Lewna, dowódca JRG Malbork.
Mieszkańcy opuścili dom przed przyjazdem pierwszych zastępów. Strażacy odłączyli dopływ prądu i gazu ziemnego do budynku oraz wynieśli na zewnątrz dwie 11-kilogramowe butle z gazem propan-butan. Ogień gasili z kosza drabiny mechanicznej i od wewnątrz. By dostać się do zarzewi, musieli wykonać otwory rewizyjne, a potem także rozebrać fragmenty płyt gipsowych i stropu na poddaszu.
Miejsce zdarzenia sprawdzono kamerą termowizyjną i urządzeniem wielogazowym (pod kątem obecności tlenku węgla). Pomieszczenia przewietrzono za pomocą wentylatora. Na miejsce przybył też przedstawiciel Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Jak informuje malborska straż pożarna, inspektor po ocenie sytuacji wydał zakaz użytkowania budynku.
Do pożaru przy ul. Kochanowskiego strażacy z JRG Malbork i OSP Stogi pojechali krótko po zdarzeniu w Kałdowie. Tam w budynku jednorodzinnym wybuchł gaz. Mężczyzna wszedł do środka i zapalił papierosa. Doszło do eksplozji. Jak się okazało, stało się tak dlatego, że z nieszczelnego wężyka butli gazowej, która znajdowała się w domu, ulatniał się gaz.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?