Ostatniego dnia czerwca po wielkiej ulewie zalany został Malbork. Jeszcze pierwszego dnia nowego miesiąca, czyli w piątek (1 lipca) strażacy usuwali wodę, bo w czwartek nie byli w stanie zająć się wszystkimi ponad 300 zgłoszeniami.
Ale w piątek doszło też do groźnego wypadku na moście na Nogacie w Malborku, a niedługo potem wiele pracy dostarczyła im burza, która niszczyła Stare Pole. Traf chciał, że wracając właśnie z gminy Stare Pole zauważyli, że pali się dach domu na Rakowcu, tuż przy drodze krajowej nr 22. Dzięki temu sytuacja została opanowana bardzo szybko. Nikt nie ucierpiał, a co do strat, uszkodzona została niewielka część pokrycia dachowego.
W związku z tym, że zdarzenie miało miejsce tuż przy "krajówce", na czas akcji pojawiły się utrudnienia. Strażacy kierowali ruchem, który odbywał się wahadłowo.
Nie wiadomo, jak będą wyglądał piątkowy wieczór i noc z piątku na sobotę. Synoptycy zapowiadali kolejne załamanie pogody i to niestety się potwierdziło. A to z kolei może oznaczać problemy dla mieszkańców i kolejne godziny ciężkiej pracy dla strażaków.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?