W ciągu 5 dni doszło do trzech pożarów na działkach w tym samym rejonie Malborka. 3 listopada strażacy po nocy gasili ogień na terenie ogrodów przy ul. Sadowej. Więcej przeczytasz TUTAJ.
6 listopada (środa) o godz. 19.15 dyżurny Komendy Powiatowej PSP odebrał zgłoszenie o pożarze altany ogrodowej na ul. Słonecznej. Spłonęła całkowicie, straty oszacowano wstępnie na ok. 4 tys. zł, przyczynę ma ustalić policja. Dzień później o godz. 19.35 – kolejne wezwanie z rodzinnych ogrodów działkowych ba Sadowej.
- W momencie dojazdu zastępu Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej altana ogrodowa była całkowicie objęta ogniem. Ratownicy ugasili pożar, przeszukali pogorzelisko i teren przyległy w celu sprawdzenia, czy nie ma osób poszkodowanych (nie było, tak jak i we wcześniejszych przypadkach, dop. red.) - mówi st. kpt. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku. - Prawdopodobną przyczyną było podpalenie.
Straty po tym pożarze oszacowano na 5 tys. zł.
Akcje gaśnicze na terenach ogrodów działkowych stanowią sporą trudność dla strażaków. Na wąskich alejkach trudno manewruje się dużymi samochodami gaśniczymi. Zdarza się więc, że przy okazji powstają straty wyrządzone nieumyślnie przez samych ratowników, których zadaniem jest jednak dotrzeć jak najszybciej do źródła ognia. Często strażacy muszą też rozcinać kłódki na bramach głównych, by dostać się na teren działek.
Komenda Powiatowa PSP prosi o wyrozumiałość właścicieli ogródków.
- Niestety, o ile takie pożary będą nadal się zdarzały, to strat pośrednich nie da się uniknąć – mówi Janusz Leszczewski.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?