Kampania plakatowa to jeden z elementów protestów kobiet, które w całym kraju wywołał wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego prawa aborcyjnego w Polsce. Zwłaszcza ciężarna kobieta na krzyżu, bo taki jest jeden z afiszy rozwieszonych na słupach, poróżniła mieszkańców Malborka.
Głos w tej sprawie na swoim profilu w mediach społecznościowych zajęło tutejsze Prawo i Sprawiedliwość.
- Na malborskich miejskich słupach ogłoszeniowych pojawiły się plakaty obrażające uczucia religijne tysięcy mieszkańców Malborka. Wzywamy burmistrza Marka Charzewskiego do natychmiastowego usunięcia obraźliwych treści z miejskich słupów – czytamy w apelu malborskiego PiS.
Na wpis zareagował Malborski Strajk Kobiet. To nieformalna grupa, która koordynuje lokalne protesty.
- Och, jejku, tak nam przykro. A nie, czekajcie, jednak nie. Wcale nam nie jest przykro, bo PiS obraża nas na każdym kroku, bo gotuje nam państwo wyznaniowe. Przypominamy też, że Akcja Plakat jest spontaniczna i każdy może wziąć w niej udział i powiesić sobie plakacik w miejscu do tego przeznaczonym – to wpis Malborskiego Strajku Kobiet na profilu na Facebooku.
Czy te dwie strony rozsądzi burmistrz Malborka, wezwany przez PiS do podjęcia kroków?
Nie będzie akcji zdejmowania plakatów, bo kto ma podjąć decyzję, że obrażają one czyjeś uczucia religijne? To mógłby zrobić tylko sąd. Burmistrz nie jest dawcą prawa, jest jego wykonawcą. Jeśli sąd wydałby postanowienie, to nie byłoby o czym dyskutować – usłyszeliśmy od Marka Charzewskiego.
Malborski Strajk Kobiet zapowiada w mediach społecznościowych kolejne akcje plakatowania miasta.
WARTO WIEDZIEĆ
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?