Malbork. Przechodzień zatrzymany z narkotykami. Zdradził go... szybki krok

27-letni malborczyk szedł ulicą Sienkiewicza około godz. 21.30 w poniedziałek (6 lutego). Nieopodal przejeżdżał patrol policji podczas rutynowego objazdu miasta.

- Mężczyzna na widok radiowozu znacznie przyśpieszył kroku. W trakcie podjętej przez funkcjonariuszy interwencji 27-letni mieszkaniec Malborka nerwowo się zachowywał i był mocno pobudzony – informuje st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.

Policjanci przeszukali mężczyznę. W jego portfelu znaleźli zawiniątko z białym proszkiem. Badanie narkotesterem wykazało, że to amfetamina. 27-latek noc z poniedziałku na wtorek spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w komendzie. Po przesłuchaniu usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat więzienia.

CZYTAJ TEŻ: Nie mógł utrzymać dokumentów w dłoniach. Prowadził pod wpływem kokainy

Co jakiś czas zdarzają się podobne sytuacje, że policjantom wystarczy rzut oka na człowieka i pojawiają się podejrzenia. Daleko pamięcią sięgać nie trzeba. Choćby w drugiej połowie stycznia br. wpadł mężczyzna zatrzymany do kontroli w okolicy malborskiego zamku. Komenda informowała wówczas, że "uwagę funkcjonariuszy zwróciło nerwowe zachowanie kierowcy", któremu drżały ręce i unikał kontaktu wzrokowego.
Okazało się wtedy, że 28-latek prowadził samochód, będąc pod wpływem marihuany, a oprócz tego policjanci znaleźli w aucie ponad 40 gramów tego narkotyku.

Inny przykład. Prawie cztery miesiące temu, w październiku 2022 roku, na ulicy Reymonta w Malborku został zatrzymany samochód, którym jechało dwóch mężczyzn. I w tym przypadku kierowcę zdradziły ręce, które miały drżeć do tego stopnia, że mężczyzna nie mógł utrzymać w nich dokumentów. Badanie wykazało, że 24-latek prowadził pod wpływem kokainy. Przy nim i przy pasażerze znaleziono też amfetaminę i marihuanę.