Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Przejście dla pieszych na Żeromskiego z wyspą zamiast "zebry"? Mieszkańcy chcą. A jaki władze mają plan?

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Kto przechodził przez przejście dla pieszych na ul. Żeromskiego w pobliżu ul. Jagiellońskiej w Malborku, ten wie, że można mieć tam duszę na ramieniu. Ruch samochodów tam spory, a widoczność prawie żadna. Zresztą i kierowcy za tym miejscem nie przepadają. Dlatego był to jeden z projektów w budżecie obywatelskim na 2022 r., ale przepadł. Czy magistrat nie mógłby i tak poprawić tam bezpieczeństwa?

Zgłoszony do budżetu obywatelskiego na 2022 r. projekt budowy wyniesionego przejścia dla pieszych na ul. Żeromskiego w Malborku nie był bardzo kosztownym przedsięwzięciem, bo wyceniono je na 25 tys. zł. Ale pomysł nie zyskał poklasku mieszkańców i wybrany do realizacji nie został. A szkoda, bo autorom wniosku przede wszystkim zależało na tym, by wszystkim ułatwić życie.

Wskazane przejście jest intensywnie użytkowane, korzystają z niego między innymi rodzice prowadzący dzieci do pobliskiego przedszkola oraz uczniowie uczęszczający do szkół: podstawowej i ogólnokształcącej, a także wielu mieszkańców miasta, w tym starszych i mniej sprawnych, gdyż stanowi dojście do wielu pobliskich sklepów oraz parkingu miejskiego – tłumaczyli pomysłodawcy w opisie projektu.

A skoro przejście pokonuje każdego dnia tyle ludzkich stóp, warto zadbać o bezpieczeństwo. Co jest nie tak z tą „zebrą”?
- Istniejące przejście jest bardzo niebezpieczne. Widoczność ograniczają zakręty zlokalizowane po obu stronach przejścia, a na ul. Żeromskiego występuje duży ruch samochodowy. Kierowcy jadący od ul. Mickiewicza „z górki” nabierają prędkości i w ostatniej chwili hamują przez pieszymi. Od strony ronda przy ul. 17 Marca przejście zasłonięte jest zakrętem. Kierowcy jadąc z tej strony, w ostatniej chwili zauważają przejście – uzasadniali mieszkańcy swoje zadanie.

Ich zdaniem, zamiast tradycyjnych pasów, przydałoby się tam wyniesione przejście z tzw. garbem oraz dwa aktywne znaki drogowe „przejście dla pieszych” podświetlane pulsującym światłem zasilanych energią słoneczną. Piesi odetchnęliby z ulgą, bo mieliby tylko dla siebie „wysepkę”, przed którą kierowcy zawsze musieliby zwolnić.

Wyniesienie przejścia ułatwiłoby włączanie się do ruchu samochodom wyjeżdżającym z ul. Jagiellońskiej – argumentują dodatkowo autorzy projektu.

No to pytamy, że skoro jest to takie ważne dla mieszkańców Śródmieścia, to może w najbliższym czasie znajdzie tych parę groszy w miejskiej kasie na sfinansowanie tego przedsięwzięcia?
- Też tam chodzę. Problem jest, zawsze trzeba uważać – przyznaje Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.
Ale, jak się okazuje, władze chcą spojrzeć na sprawę szerzej.

Będziemy analizować temat w kontekście remontu ul. Jagiellońskiej, która go wymaga. Rzeczywiście tam masę ludzi mieszka, masę ludzi chodzi – obiecuje wiceburmistrz Wilk.

Ma to związek z jeszcze innymi postulatami, które docierają do magistratu.
- Niektórzy chcą przejścia kawałek dalej, bo byłoby dla nich wygodniejsze. Temat stawał zresztą na komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego, ale przepadł, bo nie można robić przejścia przy przejściu – mówi Jan Tadeusz Wilk.
Dlatego usłyszeliśmy, że na ul. Żeromskiego nie należy oczekiwać szybkich zmian. Być może w przyszłości pojawi się inna organizacja ruchu w tej części miasta, która pogodzi potrzeby wszystkich użytkowników. Na razie będzie jak jest.

Malbork. Ulice Pola i Broniewskiego po remoncie wyglądają ja...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto