Jeszcze niedawno w ogólnodostępnym przejściu znajdowały się punkt usługowy oraz drzwi od strony ul. Kościuszki, które chroniły przed okiem przechodniów tych, którzy chcieli się spotkać na "piwko", czasem na mocniejsze trunki. Przez lata przejście było miejscem takich spotkań, przy okazji też zamieniając się w toaletę publiczną, a ściany stawały się "tworzywem" do wyrażania swoich "poglądów", także rasistowskich i faszystowskich... A przypomnijmy, to wszystko przy reprezentacyjnej ulicy miasta. Wystarczyło, że turysta popchnął drewniane drzwi i wkraczał do innego świata... Zresztą, mieszkaniec też miał prawo tędy przejść, co jednak nie należało do przyjemności.
Dwa lata temu w piątym przetargu miasto sprzedało 0,7 swojej części udziału w XIX-wiecznym budynku przy ul. Kościuszki nr 17. W cenie 360 tys. zł mieściły się górne kondygnacje z pięcioma mieszkaniami komunalnymi oraz część parteru z ogólnodostępnym przejściem. Prywatny inwestor od wielu miesięcy prowadzi prace wewnątrz, natomiast teraz ich efekty wyraźnie widzą też przechodnie. Malborski przedsiębiorca zajmujący się dorabianiem kluczy przeniósł się w inne miejsce, punkt i drzwi zostały rozebrane. Teraz przez przejście widok jest na przestrzał, nic się nie ukryje, żadna impreza, bo przechodnie mają wszystko jak na dłoni... I najlepiej, żeby tak pozostało.
Przejścia z ul. Kościuszki musi być ogólnodostępne. Wynika to z zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla centrum miasta.
WARTO WIEDZIEĆ
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?