Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Przysięga terytorialsów w 71 Batalionie Lekkiej Piechoty [ZDJĘCIA]. "To tak jak ślub. Żołnierzami będziecie do końca życia"

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
To już piąta przysięga terytorialsów w 7 Pomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Po raz drugi taka uroczystość, podczas której kolejna grupa mieszkańców Pomorza została przyjęta w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej, odbyła się w sobotę (13 lipca) w 71 Batalionie Lekkiej Piechoty, który korzysta z gościnności 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego.

W sobotni wieczór na placu apelowym 22 BLT motto przyświecające terytorialsom: "Zawsze gotowi, zawsze blisko" wykrzyczało ponad 100 nowych żołnierzy tej formacji - kobiety i mężczyźni. Przysłuchiwali się temu ich najbliżsi i zaproszeni goście.

- Pamiętajcie słowa, które powiedział kapelan w trakcie homilii w kościele. Przysięga wojskowa to tak jak ślub, to jest przyrzeczenie, które składa się do końca życia. Żołnierzami będziecie do końca życia, poświęcacie się Ojczyźnie, bliskim i w sytuacji, kiedy będzie to konieczne, będziecie musieli stanąć do obrony naszego kraju - mówił komandor Tomasz Laskowski, dowódca 7 PBOT. - To piąta przysięga w naszej brygadzie, ale największa. Dotychczas tylu żołnierzy składających przysięgę nie było na placu apelowym.

Dowódca zwrócił się też do rodzin żołnierzy.

- Wspierajcie ich, bo ten łatwy okres skończył się, teraz z każdym szkoleniem będzie przybywało obowiązków, zadań, żebyśmy mogli nieść wsparcie w różnych sytuacjach kryzysowych. Przykład takiej sytuacji mieliśmy tutaj w połowie czerwca w powiecie sztumskim (pomoc terytorialsów była potrzebna po nawałnicy, która przeszła przez gminy Mikołajki Pomorskie i Dzierzgoń - dop. red.). Ale i teraz głośna sprawa z województwa mazowieckiego, gdzie nasi koledzy i koleżanki uczestniczą w poszukiwaniach dziecka, które zaginęło - przypomniał kmdr Tomasz Laskowski.

Tak jak podczas każdej przysięgi, i tym razem jeden z żołnierzy został wybrany, by przemówić publicznie.

- Złożenie przysięgi zwieńcza trud i wysiłek, jakie podejmowaliśmy w ciągu ostatnich dni. Gdy zaczynaliśmy szkolenie, byliśmy grupą osób nieznajomych, pochodzących z różnych miast, środowisk i rodzin. Szkoląc się w niecodziennych warunkach i wykonując zadania powierzone przez przełożonych, poznaliśmy się z każdej strony. Z początku były między nami nieporozumienia, ale z czasem pojawiły się uśmiech i braterstwo - mogli usłyszeć goście.

A wśród nich był też ktoś wyjątkowy - 90-letni profesor Jerzy Grzywacz, były żołnierz Armii Krajowej, której tradycje kultywują Wojska Obrony Terytorialnej.

- Wzrost potęgi naszego wojska leży mojemu pokoleniu, tak mocno doświadczonemu w czasie II wojny światowej, bardzo głęboko na sercu. Bo jakkolwiek żyjemy w okresie pokoju, to przecież pokój nie jest nam dany raz na zawsze. Jestem przekonany, myśląc choćby o waszym patronie, że potraficie w trudnych sytuacjach nas obronić. Zdaję sobie sprawę, że szkolicie się po to, żeby dać sobie radę w walce z nieprzyjacielem, ale życząc, abyście się bardzo dobrze wyszkolili, umieli radzić sobie w różnych sytuacjach wojskowych, jednocześnie życzę, abyście mogli żyć w pokoju. Wiem, że nasze pokolenie, dzięki temu, że ma pełne zaufanie Wojska Polskiego i WOT, może spokojnie z tego świata odejść - mówił Jerzy Grzywacz, ps. "Tapir".

Nowo przyjęci w szeregi WOT mają za sobą podstawowe szkolenie 16-dniowe. Resztę rzemiosła wojskowego, jak przypomniał komandor Laskowski, będą poznawać podczas szkoleń rotacyjnych i zintegrowanych (poligonowych) w ciągu trzech lat.

Obecnie do 7 PBOT należy ponad ośmiuset żołnierzy, w tym kadra zawodowa, która czuwa nad wyszkoleniem ochotników. Ostatni nabór odbył się w ramach "Wakacji z WOT". Chętni cały czas mogą się zgłaszać do właściwych terenowo wojskowych komend uzupełnień.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto