Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Przystań na Nogacie już rozbudowana i służy żeglarzom. Dzięki kolejnym projektom rzeka ma szansę stać się atrakcją

Anna Szade
Anna Szade
Fot. Radosław Konczyński
Rozbudowa malborskiej mariny w parku oficjalnie została zakończona. Latem przystań przeżywa zwykle prawdziwe oblężenie, więc wodniakom przydadzą się dodatkowe 24 miejsca do cumowania. Malbork próbuje zwrócić się ku rzece, czemu służą kolejne przedsięwzięcia.

Malbork pewnie nie będzie drugim Saint-Tropez, bo i Nogat to nie Morze Śródziemne. Ale miasto na Żuławach konsekwentnie zwraca się w stronę rzeki, rozbudowując infrastrukturę dla miłośników wypoczynku na wodzie.
- Rozbudowana marina jest już gotowa. Domykamy jeszcze formalności związane z odbiorem inwestycji – informuje Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Chodzi o nowe pomosty na przystani usytuowanej w parku. Dzięki nim wodniacy zyskali dodatkowe 24 miejsca, w których mogą zostawić swoje łodzie i żaglówki. To zresztą sami zainteresowani postulowali, by pomyśleć o rozbudowie, bo czasem brakowało już miejsca, by się w Malborku zatrzymać.

Kiedy więc pojawiła się możliwość pozyskania środków, magistrat z niej skorzystał. Na rozbudowę mariny wydano ok. 940 tys. zł, ale większość pieniędzy pochodzi z unijnej dotacji. Projekt „Pętla Żuławska - rozbudowa przystani żeglarskiej Park Północny w Malborku" jest bowiem realizowany w ramach większego regionalnego przedsięwzięcia pn. „Rozwój oferty turystyki wodnej w obszarze Pętli Żuławskiej i Zatoki Gdańskiej”.

Ostatni etap prac na przystani zbiegł się z doniesieniami o ewentualnym skażeniu Nogatu. Na szczęście, inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku po zbadaniu próbek wody stwierdzili, że to niegroźna naturalna zawiesina. Można więc spokojnie korzystać z niewątpliwych uroków rzeki.

Mogą to również robić miłośnicy kajaków, bo zyskali dwie nowe przystanie. Jedna jest właśnie w marinie, w parku, druga – na miejskim kąpielisku przy ul. Wileńskiej. Obydwie kosztowały w sumie 1 mln 87 tys. 935 zł. Wybudowane zostały w ramach unijnego projektu „Pomorskie szlaki kajakowe - kajakiem przez Żuławy”. Realizowany był w partnerstwie z gminą Nowy Dwór Gdański (lider) oraz gminami Stare Pole, Nowy Staw, Miłoradz i Stegna.
- 5 sierpnia spodziewamy się wizyty przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego w sprawie ostatecznego odbioru przystani kajakowych – zapowiada burmistrz Charzewski.

Jeszcze w tym roku można spodziewać się też żaglówek, które mają trafić do miasta również dzięki unijnej dotacji. To projekt „100 łodzi żaglowych na 100-lecie zaślubin Polski z morzem” zainicjowany przez marszałka województwa pomorskiego. Z zaproszenia do udziału w tym przedsięwzięciu skorzystały łącznie 23 miasta i gminy z całego regionu, w tym Malbork.

Malborski wkład w zakup maksymalnie 10 żaglówek, bo tyle widzi na Nogacie włodarz, miałby wynosić ok. 50 tys. zł. Ale zarówno ostateczna kwota, jaką trzeba będzie dopłacić, jak i liczba łodzi, które trafią do Malborka, będzie znana po zakończeniu procedury przetargowej.

Przetarg na początku lipca ogłosiła gmina Pruszcz Gdański, lider projektu. Obejmuje on dostawę 93 jednakowych łodzi żaglowych wraz z wyposażeniem. Zgodnie z zamówieniem, mają służyć „powszechnemu nauczaniu żeglarstwa, podnoszeniu kwalifikacji żeglarskich, udziałowi w regatach oraz rekreacji dzieci i młodzieży”.
Zainteresowani mają czas do 11 sierpnia, by przedstawić swoje oferty.
Wartość całego projektu szacowana jest na ok. 3,5 mln zł.

Malbork. Turyści w zamku i na Nogacie [ZDJĘCIA]. Tłumy przyj...

Malbork. Kąpielisko miejskie gotowe na wakacje. Plaża nad No...

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto