Działka należąca do GI jest atrakcyjna. Leży przy al. Rodła, czyli drodze krajowej nr 22. Została sprzedana przez miasto trzy lata temu za ponad 3 mln zł.
Jeden gest w stronę inwestora z Warszawy malborski samorząd wykonał rok temu, gdy zbliżał się pierwszy termin rozpoczęcia budowy. Wówczas władze miasta zgodziły się na 12-miesięczną zwłokę, wtedy zwalniając spółkę z kary. Ustalono jednak, że jeśli sytuacja się powtórzy - kara będzie sroższa - 600 tys. zł za każdy rok opóźnienia.
- Firma Gino Investments SA zwróciła się do burmistrza w sprawie możliwości zmiany obowiązującej umowy, czyli zmiany bądź odroczenia kary, która na dzisiaj obowiązuje, i zmiany terminu rozpoczęcia inwestycji, a także w sprawie możliwości zmiany planu miejscowego, czego skutkiem byłoby zmniejszenie liczby miejsc parkingowych realizowanych w ramach inwestycji o 25 miejsc (do liczby 75) - mówi Dariusz Lemka, architekt miasta.
Burmistrz, jak nam wyjaśniono, „nie widzi możliwości jednostronnej zmiany umowy bez akceptacji wszystkich radnych i ich wiedzy na ten temat", dlatego przekazał sprawę do rozpatrzenia Radzie Miasta.
Prezes GI chciał osobiście przekazać samorządowcom złe, dla jego firmy, wieści i omówić przyczyny kolejnego opóźnienia.
- Wyjaśnił, że są one związane z trwającym kryzysem. Pan prezes wie, że jego spółka będzie musiała zapłacić miastu karę. Prosił natomiast radnych o podjęcie decyzji umożliwiających zmiany w miejscowym planie zagospodarowania. Zmiana zapisów pozwoli firmie na uniknięcie budowy całego poziomu - 2, gdzie miała się znajdować część miejsc postojowych - mówi Arkadiusz Mroczkowski, przewodniczący Rady Miasta. - Trzeba podkreślić, że spotkanie z prezesem było całkowicie robocze, na którym nie były podejmowane żadne decyzje. Zostało zorganizowane, bo im szerszą radni będą mieli wiedzę na ten temat, tym łatwiej będą mogli w przyszłości na komisjach podejmować decyzje.
Raczej mało prawdopodobne, że rada zgodzi się na odroczenie kary 600 tys. zł lub jej zmianę.
- Jest to niemożliwe, ta kara jest zapisana w akcie notarialnym, a poza tym radni nie mogą pozwolić na zmniejszenie takich wpływów do budżetu - mówi przewodniczący Mroczkowski.
Z prostych obliczeń wynika, że galeria nie powstanie szybko. Procedura zmiany planu zagospodarowania (zakładając, że burmistrz przedłoży stosowny projekt uchwały radzie, a ona go poprze) może potrwać ponad rok. Potem firma będzie musiała uzyskać pozwolenie na budowę. Teoretycznie budowa obiektu może się rozpocząć nawet za dwa lata.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?