Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Rewitalizacja podwórek w Śródmieściu. Inwestycja trwa, a już są skargi na uciążliwe sąsiedztwo, bo wieczorem bywa tam głośno

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Malbork zmienia się w dzięki kolejnym realizacjom wynikającym z programu rewitalizacji. Jednym z takich miejsc są podwórka w Śródmieściu. Z dzikich chaszczy wyłania się nowy teren. Ale mimo że to jeszcze plac budowy, jest okupowany przez nastolatków. Mieszkający w sąsiedztwie boją się, co będzie dalej.

W całym Malborku znana jest zła sława o podwórkach położonych na tyłach kamienic między ulicami: Sienkiewicza, Orzeszkowej, Sikorskiego i Reymonta. Dzikie tereny porośnięte zaniedbaną roślinnością chętnie okupowali miłośnicy mocniejszych trunków, a miejsca do ich picia wyposażali w stare kanapy, pozostawiając po sobie tony śmieci.

Kiedy te tereny zostały objęte programem rewitalizacji „Malbork na plus” pojawiła się szansa na metamorfozę. Inwestycja trwa, jeszcze nie jest skończona. To, co się tam dzieje, obserwują na co dzień sąsiedzi z okolicznych domów.

Już teraz późnym wieczorem, nawet o godz. 23, przy stole rozsiadają się dzieci 10-, 11-letnie. Skaczą na zjeżdżalni – poskarżyła się jedna z mieszkanek, którą spotkaliśmy na podwórku.

Zdaniem niektórych nowa przestrzeń dalej będzie zachęcała, by wieczorami rozsiąść przy alkoholu.
- Wcześniej mówiono, że w krzakach zbierali się i pili. Ja nie wiem, czy teraz tak nie będzie nadal. Nie zgadzam się też, że te komórki, które tu stały, były niezagospodarowane. My ich używaliśmy. Kosiliśmy trawę na tym terenie. To nie jest tak do końca, że wszystko było zaniedbane - mówi mieszkanka. - No ale jeszcze poczekajmy na efekt końcowy, wtedy będzie można powiedzieć coś więcej, tak samo o wybiegu dla psów, który tu zaplanowano. Mam tylko nadzieję, że ludzie będą sprzątać po swoich psach.

Bo to przecież właśnie poprawa jakości życia mieszkańców przyświecała pomysłodawcom nowego zagospodarowania terenu. Czy więc odczują zmiany na plus?

Jeśli chodzi o podwórka, które są obecnie robione, to projekt zawiera rozbudowę monitoringu. Zwłaszcza dotyczy to terenu od strony ul. Sienkiewicza, który wcześniej był miejscem wielu spotkań – odpowiada na zgłaszane uwagi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

A to oznacza, że będzie przez 24 godziny na dobę teren będzie obserwowany przez Straż Miejską. W razie potrzeby służby będą więc podejmowały interwencję, niezależnie od tego, czy któryś z mieszkańców o nią poprosi.

Natomiast sygnały o głośnych spontanicznych imprezach organizowanych w plenerze pod cudzymi oknami docierają do magistratu z różnych stron miasta. Włodarz zapewnia, że nie są bagatelizowane, choć – nie da się ukryć – że gdzieś w tle pobrzmiewa kwestia międzypokoleniowych relacji i słynne „nie pamięta wół jak cielęciem był”.

To stały problem dotyczący wzajemnych relacji ludzi młodych i nieco starszych. Pewnie jak ci młodzi staną się nieco starsi, to też będą dzwonić ze skargami – uważa Marek Charzewski.

Jaką ma receptę? Jeśli się da, to czasem pobłażanie dla potrzeb innych mieszkańców.
– Sam mam pod oknem boisko i do godz. 22 zawsze tam grają, nawet nie próbuję kłaść się wcześniej – mówi włodarz.

Ale, jego zdaniem, ta akceptacja nie może działać w jedną stronę.

Niestety, młodzi ludzie mają takie podejście, że jak są wakacje, to poimprezujemy do północy, a potem sobie do godz. 10 pośpimy. Jednak jak ktoś idzie rano do pracy, to jak jest godz. 23, chce położyć się spać – Marek Charzewski przyznaje rację skarżącym się na hałasy.

Tak naprawdę więc najwięcej w tej sprawie do powiedzenia powinni mieć rodzice, wychowując swoje dzieci w duchu klasycznej zasady wzajemności: „Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe”…

Malbork. Podwórka na Sienkiewicza to plac budowy i... już mi...

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto