Jak wyjaśnia prokuratura, rodzice twierdzą, że niemowlę upadło na podłogę. Personel medyczny po zbadaniu maluszka uznał, że charakter obrażeń może wskazywać na co innego. Dlatego powiadomiona została policja.
- Decyzją prokuratora w tej sprawie zatrzymani zostali rodzice dziecka: w piątek wieczorem matka, a w sobotę rano ojciec - mówi podkom. Katarzyna Marczyk z Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Dziewczynka - na szczęście w stanie stabilnym - trafiła na Oddział Chirurgii Dziecięcej Szpitala Miejskiego w Elblągu, a rodzice - do policyjnego aresztu. W niedzielę (16 sierpnia) przed południem rozpoczęły się przesłuchania z udziałem prokuratura. Trwały na pewno ponad pięć godzin.
W pierwszej kolejności zarzuty usłyszał 38-letni mężczyzna - zdaniem śledczych, on powinien odpowiadać za spowodowanie obrażeń ciała u córeczki. Potem prokurator poświęcił swoją uwagę 32-letniej żonie podejrzanego, na koniec przedstawiając jej cięższe zarzuty. Ona także ma odpowiadać za spowodowanie obrażeń ciała, a ponadto - za znęcanie się nad dzieckiem, narażenie córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Oboje małżonkowie usłyszeli również zarzut znęcania się nad trójką starszych dzieci, które zostały im odebrane wiosną tego roku. Nie przyznają się do winy. W poniedziałek (17 sierpnia) będą dalej składać wyjaśnienia, tym razem przed sądem, bo prokuratura skierowała wniosek o tymczasowe aresztowanie obojga.
W ciągu pół roku to druga taka sprawa w powiecie malborskim. Przypomnijmy, że w Sądzie Okręgowym w Gdańsku trwa proces młodych rodziców z Malborka, których prokuratura oskarżyła o usiłowanie zabójstwa córki. To głośna na całą Polskę sprawa małej Luizy. Dziewczynka miała miesiąc, gdy w lutym rodzice zgłosili się z nią do szpitala w stanie zagrażającym życiu. Oboje nie przyznają się do winy, obecnie siedzą w więzieniach tymczasowo aresztowani.
WARTO WIEDZIEĆ
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?