Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Rozbiórka dawnego Pemalu. Czy charakterystyczny napis uda się zachować? Inwestorzy zapewniają, że zostaje

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Czy charakterystyczny napis „Pemal Malbork”, który witał wjeżdżających do centrum miasta, uda się zachować jako pamiątkę po działającym tu przez dziesięciolecia zakładzie pracy? Taka jest wola wielu mieszkańców, którzy darzą fabrykę wielkim sentymentem.

Zakłady pracy w Malborku, które pamiętały czasy PRL, gasły po kolei jak świeczki od lat 90. Ostatni był PEMAL, czyli Malborskie Zakłady Przemysłu Maszynowego Leśnictwa, który, o dziwo, działał w mieście najdłużej. Pracowali tu dziadkowie i ojcowie wielu współczesnych malborczyków. Albo i oni sami.

Kiedy po raz pierwszy napisaliśmy o tym, że rozpoczęła się rozbiórka zabudowań fabrycznych, jeden z internautów zaproponował, by zachować logo firmy, widoczne z daleka dla wjeżdżających od strony Elbląga, ale i dla tych, którzy zmierzali do centrum z dworca PKP. Taki „witacz”, dzięki któremu wiele osób czuło się jak w domu.

Skontaktowaliśmy się z obecnymi właścicielami terenu jeszcze przed rozbiórką kolejnych budynków, przekazując propozycję zachowania napisu.
- Być może to sentymenty dawnych pracowników albo w ogóle malborczyków, którzy pamiętają lata świetności tego miejsca. Nie wiem, czy jest to możliwe, ale jakby tak na trochę nieco z boku tę konstrukcję przetrzymać, to byłby czas na zastanowienie się, czy w ogóle jest sens to zachowywać i kto miałby to zrobić – zaproponowaliśmy inwestorom.

Teraz, gdy po budynkach został głównie pył, gruz i złom i wydawało się, że wszystko stracone, dostaliśmy odpowiedź, która na pewno ucieszy tych, dla których te żółte litery mają wartość niemal złota.

Instalacja, o której pani pisze, jest zdjęta i będzie przechowywana na naszym terenie – zapewnił nas architekt Piotr Pałdyna z firmy Projekt Jantar Piotr Pałdyna, Valerio D'Amico sp.j. w Elblągu.

Być może ta wiadomość uspokoi niektórych mieszkańców, bo w związku z trwającymi wyburzeniami zawrzało w mediach społecznościowych, a internauci winią za ten stan rzeczy wszystkich, począwszy od rządzących.

Warto jednocześnie przypomnieć, że to teren prywatny nie od dzisiaj. Należał do firmy Pemal, która zdecydowała się przenieść produkcję do Nowego Dworu Gdańskiego, a grunt w Malborku sprzedała. Nie jest też tajemnicą, że trwa proces przygotowania zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na wniosek właścicieli gruntu, którzy zaproponowali zmianę przeznaczenia terenu z przemysłowego na mieszkaniowo-usługowy.

Takie funkcje są zgodne z innymi dokumentami planistycznymi, które przewidują, że zamiast fabryki w centrum, w końcu reprezentacyjnej przestrzeni Malborka, może powstać nowy kawałek miasta.

Zamierzamy na terenie po byłej fabryce zrealizować zabudowę wielorodzinną z dużą ilością zieleni, towarzyszącymi usługami. Miejsca postojowe będą w podziemnych parkingach i w niewielkiej ilości w terenie. Zależy nam na dobrej, ciekawej architekturze – podkreśla Piotr Pałdyna.

W lipcu wyłożony zostanie do wglądu projekt zmiany fragmentu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego centrum, który obejmuje nie tylko teren po byłym Pemalu, ale również nieruchomość zabudowaną dawnym hotelem Zbyszko (prywatna własność innego podmiotu) oraz miejski parking na zapleczu ul. Kościuszki, który obecnie jest dzierżawiony przez prywatny podmiot. Zapisy o przeznaczeniu gruntów są szeroko konsultowane, m.in. z wojewódzkim konserwatorem zabytków, ale również z gestorami sąsiednich nieruchomości, m.in. zarządcą dróg krajowych.

To, co powstanie na terenach pofabrycznych, będzie więc kawałkiem nowego miasta, symbolem kompromisu między inwencją wszystkich inwestorów a możliwościami i przepisami prawa.

Malbork. Spacer po terenie Pemalu [ZDJĘCIA]. Rozpoczęły się ...

Malbork. Zmiany w centrum miasta rodzą się w bólach. Choć Pe...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto