Malbork. Rozbój podczas spotkania przy alkoholu. W innym miejscu zaczęło się od piwa, a skończyło na amfetaminie

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji pracowali nad tą sprawą od 23 kwietnia. To wtedy na jednym ze skwerów w Malborku doszło do rozboju. Ustalono, że mężczyźni w wieku 55 i 38 lat pili razem alkohol „pod chmurką”. Wcześniej się nie znali.

- 55-letni mężczyzna został zaatakowany przez swojego nowo poznanego kompana. Napastnik uderzył go kilkakrotnie w twarz, doprowadzając 55-latka do stanu bezbronności, a następnie ukradł mu plecak z całą zawartością. Łupem sprawcy padły pieniądze, karty bankomatowe, dokumenty i dwa telefony komórkowe. Pokrzywdzony wycenił straty na 1400 złotych – informuje asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.

Kryminalni w wyniku pracy operacyjnej ustalili, że związek ze sprawą może mieć 38-letni mieszkaniec Malborka. Został zatrzymany 5 maja, a dzień później w prokuraturze usłyszał zarzut rozboju w warunkach recydywy. Jako że w przeszłości był karany za podobne przestępstwa, grozi mu maksymalnie nie 12 lat, tylko aż 18 lat więzienia.

Alkohol pojawia się też w innej, nowszej sprawie. W niedzielny poranek (8 maja) patrol policji zauważył dwóch mężczyzn pijących piwo na rampie kolejowej koło dworca PKP w Malborku. Spożywanie trunków w miejscach publicznych jest zabronione poza sezonowymi ogródkami gastronomicznymi.

- W trakcie interwencji 23- i 25-latek zachowywali się bardzo nerwowo i niespokojnie. Policjanci dokonali kontroli osobistej obu mężczyzn, w trakcie której w skarpetce 25-latka znaleźli zawiniątko z białym proszkiem. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczony środek to amfetamina. Obaj mężczyźni otrzymali mandaty za spożywanie alkoholu w miejscu do tego nieprzeznaczonym, a 25-latek dodatkowo zarzut za posiadanie narkotyku – informuje asp. Sylwia Kowalewska.

Za posiadanie środków odurzających kodeks karny przewiduje karę do 3 lat więzienia.