Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Rozsypuje się ruina zabytkowego budynku przy Armii Krajowej 92. To marna wizytówka miasta

Anna Szade
Anna Szade
Dom przy ul. Armii Krajowej 92 był „nie do ruszenia” po tym, jak wiele lat temu trafił do rejestru zabytków. Ale nim ktokolwiek zabierze się za ratowanie unikatowych detali, budynek zdąży zamienić się w kupkę gruzu. Parapety już ścielą się pod nogami przechodniów.

Zabytkowy dom stoi przy drodze krajowej nr 55 i codziennie mijają go długie sznury aut. Obok przechodzi też sporo osób, bo to trasa choćby do urzędu pracy czy Szpitala Jerozolimskiego, w którym działa Malborskie Centrum Kultury i Edukacji. Przechodnie muszą teraz omijać resztki parapetów, które leżą na chodniku.
- To przez drgania, niemożliwe, by ktoś celowo rozbierał te cegły – mówi nam mężczyzna mieszkający nieopodal.

Ale trudno uwierzyć, że do uszkodzeń nie przyczyniła się jakaś ludzka ręka. Tym bardziej, że cegły są wydłubane symetrycznie, z obydwu stron dawnego wejścia, które – podobnie jak dawne otwory okienne – zostały starannie zamurowane. Ale tylko na dole. Wyżej można się już wdrapać po murze i wejść do środka. To nie pierwszy tak znikający budynek w mieście. Rozpada się, a raczej jest rozbierany, opuszczony budynek przy al. Wojska Polskiego 506, z charakterystycznym krzyżem na elewacji.

Oficjalnie budynek przy ul. Armii Krajowej 92 znajduje się w rejestrze zabytków od 1993 r. Ale nikt o niego nie zadbał, aż w końcu ostatnich lokatorów wyprowadzono, a budowla niszczała. Mimo wielu prób podejmowanych przez kolejnych włodarzy nie udało się przekonać ministra kultury, że mieszkańcy parskają ze śmiechu, gdy mowa o unikatowych neogotyckich detalach architektonicznych wartych ochrony. Właściwie tylko one trzymają się jeszcze jakoś kupy, bo reszta ledwo stoi.

Ratunkiem mógłby być nowy właściciel, ponieważ nieruchomość, na której stoi XIX-wieczny obiekt, docelowo **jest przeznaczona do sprzedaży, jednak władze się do tego nie kwapią. Choć w marcu ubiegłego roku pojawiło się na stronach Urzędu Miasta ogłoszenie sugerujące zamiar zbycia nieruchomości, to do dzisiaj przetarg nie został ogłoszony.

Kawałek gruntu wraz z domem wyceniony był wówczas na 926 tys. zł, ale z uwagi na bonifikatę wynikającą z figurowania obiektu w rejestrze zabytków cena wywoławcza miała wynieść 463 tys. zł.
- Zgodnie z wytycznymi wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku, przyszły nabywca zobowiązany zostanie do przesunięcia budynku” - tłumaczył wiosną 2018 r. wiceburmistrz Jan Tadeusz Wilk, odpisując na interpelację jednego z radnych.

Ale frontowa ściana, która wydaje się najcenniejsza, pochyla się, co pozwala snuć ponure przypuszczenia, że prędzej upadnie…
- Dopiero gdy skończy się przebudowa ul. Słowackiego będziemy się zastanawiać, co dalej z nieruchomością przy ul. Armii Krajowej 92. Teren wokół jest w tej chwili wykorzystywany przez wykonawcę nieodpłatnie – odpowiadał na nasze niedawne pytanie o los domu burmistrz Marek Charzewski.

Przekazaliśmy do magistratu informacje o cegłach, które leżą na chodniku. Być może urzędnicy zdecydują się po raz kolejny zabezpieczyć straszący dom. I poważnie pomyślą o znalezieniu mu lepszego właściciela.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto