Malbork. Ruina na al. Wojska Polskiego wciąż straszy. Dawni właściciele mieli ją przejąć prawie 20 lat temu, ale do dzisiaj się to nie stało

Adres: al. Wojska Polskiego 506 w Malborku przez lata miało wpisane wiele malborskich rodzin. Budynek należał bowiem do miasta od 1945 r. Sytuacja o 180 stopni zmieniła się niemal 20 lat temu, gdy w 2002 r. Kościół Nowoapostolski wystąpił o zwrot nieruchomości. Przed drugą wojną światową to właśnie tam odbywały się nabożeństwa i spotkania wiernych.

Postępowanie prowadzone jest przed Międzykościelną Komisją Regulacyjną w Warszawie. Podstawą formalną jest ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, na podstawie której przedmiotem postępowania regulacyjnego mogą być nieruchomości, które były własnością kościelnych osób prawnych działających do 1945 r. na Ziemiach Zachodnich i Północnych.

Ostatni lokatorzy wyprowadzili się z budynku w 2011 r. Miasto wygospodarowało dla nich mieszkania komunalne. Od tego czasu obiekt stoi pusty. Jest prowizorycznie zabezpieczony i właściwie ze względu na katastrofalny stan techniczny obecnie nadaje się tylko do rozbiórki. Atrakcyjny może być tylko otaczający go grunt, choć obecnie dawne podwórko i ogród porosły już spore chaszcze.

Miesiąc temu miasto skierowaliśmy pismo do Międzykościelnej Komisji Regulacyjnej, w którym domagamy się podjęcia decyzji. Jeśli komisja nie zajmie stanowiska, to traktujemy, że kończą sprawę i wystawiamy nieruchomość na sprzedaż – usłyszeliśmy od Jana Tadeusza Wilka, wiceburmistrza Malborka.

To brzmi jak ultimatum, ale trudno się dziwić, wszelkie uwagi na temat tego obiektu idą na konto władz. Tymczasem oficjalny status budynku w urzędowych papierach brzmi: „przeznaczony do zwrotu na rzecz Kościoła Nowoapostolskiego”.

Właściwie nie możemy go ani zabezpieczyć, ani wystawić w przetargu. To całkowicie zablokowany teren – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

To dlatego włodarze domagają się jednoznacznego stanowiska w tym postępowaniu przede wszystkim od Międzykościelnej Komisji Regulacyjnej.
- Albo zatwierdzają decyzję o przekazaniu mienia, a jak nie, to uznajemy, że sprawy nie ma – mówi Jan Tadeusz Wilk.

Od początku działalności komisji regulacyjnej wpłynęło do niej 170 spraw dotyczących różnych kościołów i związków wyznaniowych z całego kraju. Do tej pory zostało zakończonych 90 spraw.
Kościół Nowoapostolski w Polsce zgłosił 22 sprawy. Jedną zakończono wydaniem orzeczenia przekazującego na własność nieruchomości, jedną – wydaniem orzeczenia umarzającego postępowanie, jedna zakończyła się ugodą o przekazaniu nieruchomości zamiennych. 19 spraw wciąż jest w toku.

Skąd wzięli się wyznawcy Kościoła Nowoapostolskiego w Malborku? Tę historię przytacza Oddział Przewodnicki Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego im. Stefana Dubyny w Malborku, który przygotował opis spaceru po dzielnicy Piaski. Można się z nim zapoznać na stronie internetowej visitmalbork.pl.

Zbór powstał wraz z napływem wykwalifikowanych robotników kolejowych z Niemiec i w 1928 r. liczył 350 wyznawców. Od 1910 do 1928 r. miejscem spotkań i modlitwy było mieszkanie fotografa Karla Mullera przy Langasse 11 (obecnie Kościuszki). W 1928 r. zbudowano świątynię przy Elbinger Strasse 506. Obiekt miał 260 m kw. powierzchni z salą kościelną na parterze, w głębi, której znajdował się ołtarz. Gmina przestała istnieć po 1945 r. - czytamy o budynku na al. Wojska Polskiego 506.