Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Samorządowcy i politycy zachęcali do głosowania na Rafała Trzaskowskiego [ZDJĘCIA]. Trwa kampania wyborcza

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Już tylko osiem dni do drugiej tury wyborów prezydenckich, a to ostatni weekend kampanii wyborczej. Do głosowania na swoich kandydatów zachęcają politycy z ich ugrupowań. W sobotę (4 lipca) Malbork odwiedzili m.in. prezydenci Gdańska i Sopotu.

Zarówno Andrzej Duda, jak i Rafał Trzaskowski w trwającej kampanii wyborczej bywali całkiem blisko Malborka, ale trasy ułożone przez ich sztaby omijały nasz powiat. Przed pierwszą turą "w imieniu" prezydenta RP z mieszkańcami spotkali się europosłanka Anna Fotyga i poseł Kacper Płażyński. On również w piątek (3 lipca) namawiał m.in. na malborskim targowisku do głosowania na Andrzeja Dudę.

Z kolei w imieniu Rafała Trzaskowskiego do Malborka dotarli w sobotę (4 lipca): prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, europosłanka Magdalena Adamowicz i poseł Piotr Adamowicz. Około południa na placu Jagiellończyka, ul. Kościuszki i w okolicy zamku towarzyszyli im Arkadiusz Mroczkowski, malborski radny i szef Platformy Obywatelskiej w Malborku i powiecie, oraz radni powiatowi Marcin Szesza i Tomasz Rażewski. Do głosowania na kandydata Koalicji Obywatelskiej zachęcali też Andrzej Rychłowski, były burmistrz Malborka, Maciej Rusek, były wiceburmistrz i radny, oraz Marek Charzewski, obecny włodarz miasta.

Dla młodszych znalazło się coś słodkiego, dla starszych – ulotka wyborcza i gazeta z Rafałem Trzaskowskim na okładce zapewniającej, że to będzie „silny, dobry prezydent”. Reakcje mieszkańców i turystów? Nie brakowało zapewnień, że oddadzą swój głos na kandydata KO. Ale bywało też zupełnie inaczej…

- Wcześniej byliśmy w Sztumie i tam jedna pani dopytywała nas, oczywiście złośliwie albo satyrycznie: „Dlaczego mówicie po polsku? Powinniście mówić po niemiecku” - powiedział nam poseł Piotr Adamowicz, poproszony o ocenę ostatnich dni kampanii. - Prezydent Duda, premier Morawiecki i cały PiS przyostrzyli. Ewidentnie zaczynają grać na niezbyt ciekawych instynktach antyniemieckich. Jest to obliczone na to, żeby obudzić jakieś demony przeszłości, bojaźń, resentymenty. Jest to obliczone na starszy elektorat, który pamięta doświadczenia wojny – dodaje poseł.

Natomiast, zdaniem Piotra Adamowicza, kampania Rafała Trzaskowskiego jest dobra.

Był zmęczony w niektórych momentach, ale jak byliśmy kilka dni temu w Tczewie i Kartuzach, już było widać, że odpoczął, nabrał sił. Albo leje, albo jest bardzo gorąco, to wymaga dużego zaangażowania fizycznego, ale Rafał Trzaskowski jeszcze wytrzyma te kilka dni – mówi poseł Adamowicz.

W Gdańsku i Sopocie prezydent Warszawy w pierwszej turze zwyciężył z ogromną przewagą nad Andrzejem Dudą, ale w Malborku i powiecie malborskim już tak nie było. Przewaga wyniosła odpowiednio ok. 7 i 4 procent.

- Jest to wynik nas satysfakcjonujący, bo jak się dołoży wyniki kandydatów opozycji, panów Hołowni, Kosiniaka-Kamysza, Biedronia, to zdecydowanie widać, że jest przewaga Polski demokratycznej, Polski prounijnej. Wyniki pokazują też, że rolnicy widzą, że obecność w Unii jest czymś bardzo dobrym i obawa wyjścia z UE na pewno zniechęca do głosowania na obecną władzę – uważa Jacek Karnowski, poproszony przez nas o komentarz do wyników w powiecie malborskim.

Fakty są jednak takie, że w czterech na pięć gmin wiejskich (Miłoradz, Lichnowy, Nowy Staw, Stare Pole) najwięcej głosów dostał obecny prezydent Polski.

- Ale to jest demokracja – mówi nam prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - My też po to jesteśmy dzisiaj w Malborku, Sztumie, jedziemy do Elbląga, żeby ludzi zachęcać, po pierwsze, do pójścia do głosowania, ale też bardzo jasno ze znaczną liczbą samorządowców w Polsce mówimy, że tą osobą, która gwarantuje dobrą kondycję samorządu, ale przede wszystkim obywatelek i obywateli, jest pan prezydent Trzaskowski.

- My jesteśmy za tym, żeby Polska była silna samorządem, silna lokalnie, żeby mieszkańcy sami ze swoim burmistrzem, wójtem decydowali, na co mają być wydane środki finansowe, a nie, żeby o tym decydowała Warszawa. My chcemy, żeby mieszkańcy tu na dole decydowali o tym – dodaje Jacek Karnowski.

Burmistrz Marek Charzewski wyjaśnił nam, że zachęcał do głosowania na Rafała Trzaskowskiego dlatego, że łączy ich samorząd. Co prawda, jak mówi włodarz, trudno przyrównać Malbork do Warszawy, ale pomijając skalę, problemy są podobne. Według Marka Charzewskiego, kandydat KO lepiej rozumie potrzeby samorządów lokalnych.

Druga tura wyborów odbędzie się 12 lipca.

Malbork. Wyborcze spotkanie PiS z posłem Kacprem Płażyńskim,...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto