Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Scania MZK zostanie w mieście? Pasjonat komunikacji chciałby zachować "księżniczkę" o numerze bocznym 58

Anna Szade
Anna Szade
SOS dla „księżniczki”, czyli scanii o numerze 58, wysłał w świat Mariusz Golec z Malborka. Sam jest miłośnikiem komunikacji i liczy na wsparcie innych pasjonatów, dzięki którym uda się zatrzymać autobus, który przez 24 lata służył pasażerom i w mieście, i w powiecie malborskim. Czasu na ratunek mało, bo otwarcie ofert na sprzedaż pojazdów wycofanych z eksploatacji przez MZK ma nastąpić 27 września.

MZK w Malborku chce sprzedać siedem scanii, które od ubiegłego roku nie jeżdżą już po mieście. Zostały zastąpione autobusami elektrycznymi i prawie z dnia na dzień przestały być potrzebne. Tymczasem to jedne z najdłużej eksploatowanych pojazdów w historii malborskiej komunikacji zbiorowej.
W ubiegłym roku, gdy „elektryki” były uroczyście witane w zajezdni miejskiego przewoźnika pytaliśmy, czy któraś ze scanii zostanie na pamiątkę 24-letniej służby w Malborku.

Zostawimy jedną na pamiątkę i z sentymentu, może będzie nawet czasem jeździła. Wybierzemy najmniej zużytą i zniszczoną, a pozostałe 6 zostanie zlikwidowanych – usłyszeliśmy od wówczas od Małgorzaty Zemlik, prezes MZK.

Jak się dowiedzieliśmy, w firmie jeszcze się zastanawiają nad pozostawieniem jednej "skakanki", jak nazywają scanie kierowcy. Póki co, na sprzedaż wystawione są wszystkie charakterystyczne żółto-zielone autobusy, czyli 7 jakie pozostały z 10, które przez prawie ćwierć wieku woziły pasażerów. W mediach społecznościowych pojawił się apel mieszkańca Malborka.

Szukam chętne osoby, pasjonatów autobusów, którzy pomogą kupić i zatrzymać „księżniczkę”, czyli scanię 58! - napisał Mariusz Golec, którego post udostępniono kilkadziesiąt razy.

Jak nam powiedział, to była reakcja na ogłoszenie MZK.
- Kiedy w 2009 r. likwidowano komunikację pozamiejską w Malborku, sprzedawano wtedy na złom kilkanaście autobusów, a w tym Autosany H 9-35, najpopularniejsze autobusy w Malborku. Po czasie żałowano, że można było zostawić jednego, odnowić go lub poszukać pasjonatów. A tacy są, skoro kupili panowie w Sztumie takiego autosana z dalekiego Jasła. Można identycznie postąpić z Scanią, z najlepiej zachowanym egzemplarzem – tłumaczy nam Mariusz Golec.

Zapytaliśmy, czy może władze miasta nie przyłączą się do tej spontanicznej akcji. Dawniej włodarze z wielką pompą witali scanie.

Na razie to w ogóle muszą się znaleźć chętni na zakup w przetargu. Ale jedną może rzeczywiście warto by zostawić, tyle lat jeździła – zastanawia się głośno Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Właśnie na takie reakcje liczy Mariusz Golec.
- Wierzę po cichu, że nie wszystkie pójdą na żyletki i gdzieś zabije mi serducho jak zobaczę jeszcze „naszą” scanię. Oby nie był to Pakistan albo Indie – przyznaje Mariusz Golec.

Oferty na kupno jednego z 7 autobusów można składać w MZK do 27 września. Do tego czasu można oglądać scanie w bazie przewoźnika.

Malbork. Scanie MZK definitywnie przechodzą na emeryturę. Pr...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto