Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Skradziono Marianka ze Skweru Miast Partnerskich. Burmistrz wyznaczył nagrodę za pomoc w ustaleniu sprawcy

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
„Malbork to dziki kraj” napisała do nas w sobotę (25 czerwca) Czytelniczka, podsyłając informację o kolejnej kradzieży Marianka, małej miejskiej maskotki z mosiądzu. Tym razem to figurka z kompasem, która zdobiła Skwer Miast Partnerskich. Burmistrz wyznaczył nagrodę za pomoc w ustaleniu sprawcy.

Dopiero co miasto świętowało Dni Malborka, oddano do użytku zmodernizowany bulwar nad Nogatem, mieszkańcy mieli wiele powodów do radości, bo na ich oczach metamorfozę przechodzi wiele miejsc. Dodatkiem są także małe figurki Marianka z mosiądzu. To oficjalna malborska maskotka. W wersji mini rzeźby mają tworzyć szlak spacerowy - atrakcję i dla malborczyków, i dla turystów.

W sobotę po południu (25 czerwca) dostaliśmy informację od Czytelniczki.
- Ktoś ukradł kolejnego Marianka. Na Skwerze Miast Partnerskich zostało tylko puste miejsce po figurce – napisała do nas. - To wygląda tak, jakby ktoś sobie robił zawody w „zbieraniu” Marianków.

CZYTAJ TEŻ: Malbork. Skradziono Marianka siedzącego na ławce przed Muzeum Miasta. To drugi raz, gdy maskotka jest bohaterką policyjnej kroniki

Coś w tym jest. Najpierw 15 czerwca odkryto brak innej figurki. Siedziała na oparciu ławki przed Muzeum Miasta Malborka w samym centrum, bo na ul. Kościuszki. Wówczas burmistrz Marek Charzewski poinformował, że funduje nagrodę 2000 zł dla osoby, która wskaże odpowiedzialnych za to „uprowadzenie” Marianka. Los rzeźby pozostaje jednak nieznany.

Ten na Skwerze Miast Partnerskich, czyli nieopodal Urzędu Miasta Malborka, wytrzymał 50 dni.... Magistrat poinformował, że zostało złożone oficjalne zawiadomienie do Komendy Powiatowej Policji, trwa przegląd zapisów z monitoringu w poszukiwaniu sprawcy.

Jest jeszcze czas, żeby oddać skradzioną figurkę i uniknąć wstydu. Prosimy o zgłaszanie policji wszelkich informacji, które mogą mieć związek z kradzieżą - napisali w mediach społecznościowych urzędnicy.

- Bardzo przykre jest to, że kolejny taki fakt w ogóle miał miejsce. Mogłoby wyglądać, że za tym stoi jedna osoba, ale czy rzeczywiście, to trudno powiedzieć. Policja i Straż Miejska zajmują się już ustaleniem sprawcy lub sprawców. Zobaczymy, czy uda się coś wyłowić z monitoringu, bo ta figurka znajdowała się w zasięgu kamery – mówi nam Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Burmistrz wyznaczył nagrodę w wysokości 2 tys. zł również za wskazanie sprawcy bądź sprawców kradzieży drugiego Marianka. A co jeśli poszukiwania i nagrody nie przyniosą efektów?

Na pewno nie zrezygnujemy z montowania figurek Marianków. Jeżeli niestety nie udałoby się odnaleźć tych dwóch ukradzionych, to będziemy je odtwarzać w tych samych miejscach. Natomiast trzeba się zastanowić, jak je zamontować, żeby nie dało się wyrwać – mówi Marek Charzewski.

Warto pamiętać, że za tego typu kradzież grozi sprawcy kara od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.

Malbork. Nowy Marianek siedzi już na Skwerze Miast Partnersk...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto