Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Skrzyżowania na Chopina pozostaną bez zmian jeszcze przez dwa lata. Nie ma szans na wymianę kostki

Anna Szade
Anna Szade
Marek Charzewski, burmistrz Malborka, nazywany jest przez niektórych kierowców „mistrzem spowalniania”. Wszystko przez montowane na ulicach progi i wyniesione skrzyżowania. Ich zadaniem jest uspokojenie ruchu, ale wywołują głównie negatywne emocje u zmotoryzowanych. A jeśli do tego wciąż się rozsypują, jak kostki na ul. Chopina, krytyka pod adresem włodarza nie ma końca.

Skrzyżowania na ul. Chopina w Malborku są od kilku lat przedmiotem drwin ze strony mieszkańców. A to dlatego, że parę lat temu w imię poprawy bezpieczeństwa wszystkich użytkowników drogi zastosowano tam elementy uspokojenia ruchu. Od początku kierowcy byli niezadowoleni, że czeka ich zwalnianie co kilkadziesiąt metrów. Ale dużo gorsze jest to, co dzieje się z granitowymi kostkami, którymi wyłożone są wysepki na wyniesionych skrzyżowaniach.

Wyniesione skrzyżowania na Chopina. Internauci krytykują

W ostatnich dniach sierpnia ta kamienna układanka na skrzyżowaniu Chopina z Toruńską znów nie wytrzymała. Wtedy też po raz kolejny internauci nie zostawili suchej nitki na władzach miasta, choć dość szybko wszystko zostało naprawione.

Spotkałem dziś burmistrza w Bricomarche, kupował worek betonu i mówił, że w trybie natychmiastowym udaje się w to miejsce. Wspominałem mu też, że mieszkańcy Piasków potrzebują jeszcze kilku spowalniaczy od strony Dinoparku, żeby mogli się już czuć naprawdę bezpiecznie – napisał jeden z mieszkańców.

Wywalone pieniądze od pomysłu, przez projekt, po wykonanie. Naciapanie progów na dziurawych ulicach rzekomo służące rowerzystom śmigającym po staremu chodnikami – skrytykował inny.

Malborskiemu włodarzowi te argumenty mieszkańców nie są obce. Zdaje też sobie sprawę, że część mieszkańców nazywa spowalniacze ruchu „progami Charzewskiego”. To za jego kadencji realizowany był projekt „Poprawa dostępności do przystanków transportu zbiorowego poprzez rozbudowę bazy infrastrukturalnej transportu rowerowego stanowiącego dojazd do węzłów i przystanków integracyjnych”. To było wspólne przedsięwzięcie partnerów z Malborskiego Obszaru Funkcjonalnego Malbork – Sztum: Malborka, gminy Malbork i Nowego Stawu, które uzyskało unijne dofinansowanie.

Dzięki temu powstała m.in. ścieżka rowerowa na ul. Wybickiego, ale też te mniej lubiane elementy, jak choćby skrzyżowania na ul. Chopina. W urzędzie też mają ich powyżej uszu. Ale okazuje się, że właśnie przez to unijne dofinansowanie władze mają związane ręce.

Problem jest, zwłaszcza że co chwilę są na wyniesionych skrzyżowaniach naprawy. Dopóki jest tzw. trwałość projektu, to nic się zrobić nie da – mówi nam Marek Charzewski, burmistrz Malborka, zresztą nie pierwszy raz.

„Trwałość projektu”, choć brzmi jak słowo-wytrych, jest dość poważnym zobowiązaniem, jakie bierze na siebie każdy korzystający z funduszy unijnych. To środki publiczne, dlatego efekt ich wykorzystania powinien mieć wysoką jakość i trwać w określonym czasie, bo to dowód na to, że całe zadanie miało sens.
W przypadku Malborka i projektu realizowanego w ramach MOF, uspokajaczy ruchu nie powinno przerabiać się jeszcze przez dwa lata.

Piaski w ewidencji zabytków. Kostkę wybrał konserwator

W XXI wieku na pewno dałoby się jedna, zastosować zupełnie inną technologię, dzięki czemu skrzyżowania nie wyglądałyby wciąż jak rozsypane puzzle. Jest jednak jedno „ale”: ta część miasta jest pod nadzorem konserwatorskim. A to dlatego, że układ urbanistyczny wraz z zespołem budowlanym ulic: Chopina, Szymanowskiego, Wiślanej, Toruńskiej, Grudziądzkiej, Róży Luksemburg (obecnie Generała Maczka), Fornalskiej (obecnie Wołyńska) , Ciepłej, Wiosennej, Warszawskiej, Lotniczej i Pomorskiej od 1990 r. figuruje w wojewódzkiej ewidencji zabytków, najpierw województwa elbląskiego, teraz pomorskiego.

Zabudowa zlokalizowana na wymienionym terenie tworzy wyraźnie ukształtowany odrębny układ urbanistyczny o indywidualnym charakterze przy znacznym zróżnicowaniu architektonicznym poszczególnych budynków. Zabudowa powstała w latach 20/30 XX w. W skład zespołu wchodzą także budynki starsze, z pocz. XX wieku. Reprezentują one różnorodność typów architektonicznych; obok domów o skromnym charakterze willowym (ul. Lotnicza, Wiosenna) występują domy robotnicze (dwurodzinne przy ul. Grudziądzkiej), zabudowa jednorodzinna szeregowa (ul. Chopina), zabudowa wielorodzinna (ul. Chopina, Wiślana) – podano w decyzji o wpisie do rejestru.

I choć nie są to obiekty tej rangi co zamek, to jednak nie dało się zrealizować inwestycji drogowej bez konsultacji ze służbami ochrony zabytków.

To była decyzja konserwatora, że skrzyżowania mają być właśnie tak zrobione, czyli z granitowej kostki – tłumaczy Marek Charzewski.

Przy czym pierwotnie, jak mówią miejscy urzędnicy, poszczególne elementy miały być jeszcze mniejsze, bo kostka miała mieć wymiary 6 na 4 cm. Podczas normalnej eksploatacji wszystko wyglądałoby więc jeszcze gorzej.

Na razie nie ma decyzji, czy w kolejnych latach, gdy będzie to już możliwe, granitowe kostki zostaną zastąpione innym materiałem. Analizowane są również inne elementy całego projektu.

Pojawia się kwestia remontu ul. Zakopiańskiej i zmniejszenia tam liczby spowalniaczy, ale teraz też nie możemy tego ruszyć - przyznaje burmistrz.

Ulica Malborska w Polsce. Sprawdziliśmy, ile ich jest w cały...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto