Malbork. Skwer na Reymonta przechodzi metamorfozę w ramach programu rewitalizacji. Ma służyć okolicznym mieszkańcom do wypoczynku

Teren przy ul. Reymonta to nieduży placyk, którego charakter aż tak się nie zmieni. Nadal ma przede wszystkim służyć okolicznym mieszkańcom. Tyle, że przechodzi właśnie metamorfozę, która ma sprawić, że znów będą z niego korzystać.

Jak już widać na miejscu, sporo się już dzieje. Oto szczegółowy zakres prac, który wyliczył ostatnio malborski magistrat:

• rozbiórka istniejącego chodnika,
• wykonanie podbudowy z mas mineralno-bitumicznych, krawężników i płyt,
• wykonanie nawierzchni ścieżki pieszo rowerowej, bezpiecznej nawierzchni pod plac zabaw.
• budowa placu zabaw dla dzieci oraz siłowni plenerowej,
• renowacja istniejących ławek oraz montaż kolejnych elementów małej architektury (ławki, krzesła, stoły, kosze na śmieci, stojaki rowerowe)
• oświetlenie terenu oraz nasadzenia zieleni.

Jak widać po tej liście, zostaną właściwie tylko drzewa, stare i nowe kasztanowce, od których niektórzy nazywają skwer „kasztanowym”. Co ważne, takie właśnie życzenia mieszkańców, uczestników wieloetapowych konsultacji. Projekt powstawał z ich udziałem, taka jest bowiem idea realizowanego w mieście programu rewitalizacji „Malbork na plus”, by na każdym etapie włączać w proces zmian przyszłych użytkowników poszczególnych miejsc. Dzięki temu poczują się oni ich współgospodarzami, nie mówiąc o tym, że będą spełniać rozmaite oczekiwania, jakie mają osoby mieszkające w pobliżu.

Na szczęście uda się również rozwiązać problem śmietników, które tworzą specyficzną wystawę wzdłuż płotu przedszkola, które działa po sąsiedzku.

Chcemy przy okazji tę kwestię rozwiązać. Po rozmowach ze wszystkimi zainteresowanymi zapadła decyzja, że powstanie tam zagroda śmietnikowa. Chcemy uszczknąć nieco przedszkolnego terenu, by ją tam postawić – powiedział nam Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Wykonawcą przedsięwzięcia jest firma Hydro-Mag sp. z o.o. z Garcza. Koszt przedsięwzięcia to 499.999,99 zł brutto. Sporo. Tym bardziej warto, by służył mieszkańcom jak najdłużej.
Dlatego cały teren od razu objęty zostanie miejskim monitoringiem. Jak podkreślają władze, wszystkie nowe inwestycje wyposażane są od razu w kamery. Tak na wszelki wypadek. Zwłaszcza po doświadczeniach z Piknik Parkiem, który odkąd powstał, jest regularnie niszczony.