Malbork. Skwer za Urzędem Miasta już prawie gotowy. Wiadomo też, jakie imię ma nosić

Władze miasta zdecydowały się na tę inwestycję w swoim sąsiedztwie z prostego powodu. Tędy prowadzi jedna z dróg na zmodernizowany bulwar. Gdyby skwer za magistratem nie został wyremontowany, byłyby to „dwa światy”.
Teraz mieszkańcy i turyści już widzą efekty prac na terenie za urzędem.

Odtworzone zostały alejki, które wysypano warstwą mineralną. Ustawiono 6 lamp stylizowanych na przedwojenne malborskie latarnie z herbem. Wykonane zostały wszystkie nasadzenia i pojawiło się kilka ławek. Razem z projektem zagospodarowania to wszystko kosztowało ok. 220 tys. zł. Przeprowadzenie metamorfozy powierzono Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku sp. z o.o.

Wiadomo już też, że nowy skwer ma otrzymać patrona i wszystko wskazuje na to, że będzie nim Zakon Joannitów. Projekt uchwały w tej sprawie trafi na sesję Rady Miasta, która odbędzie się 30 czerwca. Jak czytamy w uzasadnieniu, nazwy zaproponował Jerzy Fryc, zasłużony dla miasta Malborka.

- W 1999 roku za aprobatą władz miasta oraz mniejszości niemieckiej, której pan Jerzy Fryc był założycielem, udało się nawiązać kontakt z Zakonem Joannitów. Efektem tego było porozumienie o utworzeniu Stacji Socjalnej w naszym mieście. Od tego też roku stacja zaczęła swoją działalność, niosąc pomoc wszystkim mieszkańcom naszego miasta – można przeczytać w uzasadnieniu do projektu uchwały.

Z pomocy stacji korzystają również różne instytucje, jak: szpital, MOPS, dom kultury, Fides, DPS itp. Joannici finansują kolonie dla dzieci, sfinansowali remont mieszkania chronionego, wspomagają rodziny wielodzietne. Zaopatrują stację nie tylko w medykamenty, ale również w różnego rodzaju sprzęt ortopedyczny.