Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Skwer Żołnierzy Wyklętych zyskał nowy chodnik, ale wciąż tonie w ciemnościach. Mieszkańcy proszą o latarnie

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Nowy chodnik na Skwerze Żołnierzy Wyklętych nie wystarcza mieszkańcom do szczęścia. Wieczorem panują tam egipskie ciemności, więc by poprawić bezpieczeństwo, potrzebne jest oświetlenie.

To zupełnie świeży temat, bo chodnik na alejce między ul. Piłsudskiego a Poczty Gdańskiej układany był przez pracowników Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej na przełomie sierpnia i września.
- W końcu! Tam były takie dziury, że można było skręcić nogę w kostce – komentowała jedna z mieszkanek Malborka informację o tej potrzebnej inwestycji.

Jak przyznaje włodarz, trochę to trwało, zanim alejka zyskała nową nawierzchnię.
- Wniosek był powtarzany od lat. Jeszcze śp. radny Leszek Witkiewicz o to apelował, szczególnie podczas uroczystości patriotycznych dawało się to we znaki – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Ostatnie oficjalne uroczystości związane z rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego znów przypomniały, że czas najwyższy, by ucywilizować ten niewielki odcinek trasy.

Spotkaliśmy się 1 sierpnia i rzeczywiście przejście od Pomnika Armii Krajowej do kamienia poświęconego żołnierzom wyklętym było bardzo trudne dla niektórych osób – tłumaczy burmistrz.

Ale gdy udało się zrobić pierwszy krok, by w pełni przywrócić mieszkańcom zielony skwer w centrum miasta, który znajduje się na terenie zlikwidowanego cmentarza, pojawił się nowy postulat.
- Przydałoby się też jakieś oświetlenie, chociaż dwie latarnie – podpowiada jedna z internautek.
Nie jest to wygórowane żądanie, bo chodzi się tam z duszą na ramieniu. Chodnika nie oświetla nic, nie licząc lamp z sąsiedztwa. Przez to od lat jest to jedno z ulubionych miejsc, w którym zbierają się miłośnicy picia pod chmurką. Nikt ich tam nie niepokoi, bo po zmroku lepiej strzec się tych miejsc.

Przekazaliśmy prośbę mieszkanki burmistrzowi. Na razie z jego strony padła tylko luźna deklaracja.
- Zobaczymy, czy uda się tę alejkę doświetlić – usłyszeliśmy od Marka Charzewskiego.
Malborczycy będą pewnie trzymać włodarza za słowo.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto