Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Śmieci od mieszkańców wywiezie miejska firma. Jej oferta jest wyższa o ponad 700 tys. zł od ceny przetargowej

Anna Szade
Anna Szade
Fot. Radosław Konczyński
Przez ponad tydzień w magistracie debatowano, jak rozwiązać problem z wyłonieniem firmy, która od stycznia do końca października 2020 r. zajmie się odbiorem śmieci z miasta i ich dostarczeniem na tczewskie składowisko. Wszystko przez ceny zaproponowane przed dwa podmioty, które złożyły swoje oferty w przetargu. Ostatecznie wybrana została miejska spółka.

Burmistrz Marek Charzewski od początku zapowiadał, że wykonawca najpewniej zostanie wybrany. Tym bardziej, że z powodu braku czasu nie udałoby się powtórzyć całego postępowania przetargowego, bo firma ma zacząć odbierać odpady już od 1 stycznia 2020 r.

Trzeba było jednak rozgryźć kłopot z wysokością zapłaty, jakiej oczekują zainteresowane podmioty. Urząd Miasta zamierzał przeznaczyć na ten cel 3,24 mln zł, tymczasem Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku zaproponował, że wykona zlecenie za niemal 4 mln zł, a olsztyńska spółka Koma – za prawie 5,8 mln zł.

Do najtańszej oferty brakowało 742,5 tys. zł, które trzeba będzie wygospodarować. Ostatecznie wybrano malborski ZGKiM, bo – jak uzasadniają urzędnicy - „złożona przez ww. wykonawcę oferta jest najkorzystniejsza spośród ofert złożonych do niniejszego postępowania”. Skąd wzięto kwotę, którą trzeba dołożyć?

- Zgodnie z naszymi założeniami, będziemy mieli ponad 7 mln zł na obsługę całego systemu. W ramach tej puli przesuniemy prawdopodobnie brakującą część z utylizacji na wywóz odpadów – zapowiedział burmistrz Marek Charzewski.

Zgodnie z założeniem, od stycznia cały śmieciowy system zbierania, transportu i zagospodarowania śmieci ma się samofinansować. Po nowym roku znajdą się w nim nie tylko odpady pochodzące od mieszkańców, ale i przedsiębiorców, którzy funkcjonują w tzw. nieruchomościach mieszanych, czyli takich, w których są i lokale mieszkalne, i użytkowe. A więc wszystkie pobrane opłaty, które nota bene po nowym roku wzrosną, mają wystarczyć, by Urząd Miasta mógł opłacić wszystkie rachunki związane z odbiorem i zagospodarowaniem odpadów. Po raz pierwszy zresztą magistrat sam chce rozliczać się z ZUOS w Tczewie, dokąd trafia zawartość malborskich śmietników. Wcześniej obsługą całego systemu zajmował się ZGKiM, otrzymując na to środki z Urzędu Miasta.

Władze zapowiedziały także uszczelnienie systemu i „wyłapanie” tych, którzy od lat unikają płacenia za śmieci, które trafiają do pojemników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto