Mocno w "czubie" w miał operator koparki zatrzymany w czwartek w Malborku. Policjanci z drogówki poprosili go, by stanął do rutynowej kontroli drogowej na ulicy Wałowej (droga 55). Pora była wczesna, bo godz. 7.40, mężczyzna wydmuchał w alkomat 1,56 promila alkoholu. To 55-letni mieszkaniec Olsztyna. Jak wyjaśnia KPP, nie został umieszczony w policyjnym areszcie.
Wspólna interwencja policji i straży pożarnej potrzebna była w czwartek przed południem w jednej z wiosek gminy Stare Pole. W mieszkaniu zabarykadowała się osoba, która - jak wyjaśnia Komenda Powiatowa PSP - groziła, że się zabije.
- Ta osoba nie chciała otworzyć drzwi. Policja nie mogła dostać się do środka, więc poproszono nas o pomoc. Na miejsce pojechali strażacy z OSP Ząbrowo, którzy po drabinie weszli do mieszkania, otworzyli drzwi i sprawę przejęła policja - wyjaśnia st. kpt. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku.
Osoba, która się zabarykadowała, miała tłumaczyć, że... "tylko tak sobie się zamknęła".
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?