Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Staromiejski Ratusz zostanie uratowany z pieniędzy Polskiego Ładu? Władze miasta liczą na wsparcie rządu na prace przy zabytku

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Ratusz na Starym Mieście w Malborku przez dekady nie miał wiele szczęścia. Zabytek powoli popada w ruinę, bo prace restauracyjne są bardzo kosztowne. Dlatego władze chcą odmienić los budowli, zabiegając o wsparcie w rządowych funduszach. O pilnej potrzebie działań ratunkowych włodarze będą w poniedziałek (13 grudnia 2021 r.) przekonywać Karola Rabendę, wiceministra aktywów państwowych.

Malbork przygotowuje się do złożenia wniosków do drugiej odsłony Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Numerem jeden na liście malborskich projektów jest obecnie zabytkowy Ratusz. To jedna z najstarszych miejskich budowli. Na powojennych zdjęciach budzi podziw na tle zniszczonych kamienic Starego Miasta. Ale sam zachwyt przez dziesięciolecia nie wystarczył. Obiekt jest obecnie w bardzo złym stanie. Owszem, prowadzone są tam zajęcia dla dzieci i młodzieży pod szyldem Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji, ale nie da się ukryć, że budynek potrzebuje prac ratunkowych.

Miasto już raz zgłosiło to zapotrzebowanie w ramach Polskiego Ładu. Projekt zakładał nie tylko ratowanie Ratusza, ale też przebudowę Traktu Jana Pawła II, czyli otoczeniem zarówno miejskiej budowli, jak i kościoła św. Jana Chrzciciela. Te zewnętrzne prace miały polegać na wymianie całej infrastruktury i dosadzeniu zieleni, by stworzyć tam atrakcyjną przestrzeń, łączącą zamek z miejskim otoczeniem. Ale to drogie przedsięwzięcie, bo według szacunków jego koszt miał wynieść 19,3 mln zł. Nie udało się za pierwszym razem pozyskać 90-procentowego dofinansowania z rządowej puli.

Dlatego teraz władze chcą nieco zmienić strategię. Przygotowują zadanie, które będzie dotyczyło tylko Ratusza, bez zagospodarowywania sąsiedztwa. To może sprawić, że decydentom w Warszawie nie zadrży ręka, jeśli będą musieli przyznać dotację poniżej 10 mln zł na ratowanie cennego zabytku. Te prace mogą pochłonąć 11-12 mln zł.
Jak bardzo są potrzebne, będzie się mógł przekonać na miejscu przedstawiciel rządu.

Cały czas rozmawiamy na ten temat. Kolejna wizyta wiceministra Karola Rabendy odbędzie w poniedziałek. Pójdziemy do Ratusza, będziemy pokazywać, jak to wygląda, zaprezentujemy również projekt techniczny – zapowiada Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Dokumentacja prac, które trzeba wykonać, by uratować zabytkową substancję, jest gotowa. Władze przezornie pozyskały na ten cel środki z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020. Powstała w ramach innego projektu, czyli „Rozwój potencjału turystyki rekreacyjnej i turystyki wodnej w miastach Swietłyj i Malborku (Faza 2)". To jedno z trzech zadań, bo dwa pozostałe to również gruntowna bulwaru nad Nogatem oraz budowę placu zabaw.

To nie pierwsza wizyta Karola Rabendy dotycząca malborskich projektów. Władze nieprzypadkowo liczą na jego wsparcie, widząc w nim emisariusza miejskich problemów.

Jest człowiekiem z Malborka, zna te miejsca – przyznaje Marek Charzewski.

Wiceministrowi aktywów państwowych towarzyszyć ma Szymon Stachowiak, szef gabinetu politycznego ministra Michała Cieślaka z Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Sam Cieślak był w Malborku z roboczą wizytą w maju tego roku.

Malbork. Minister do spraw samorządów przyjechał posłuchać b...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto