Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Starosta szuka nowego sekretarza powiatu, który zastąpi... dwie osoby

Radosław Konczyński
Malborskie starostwo ma obecnie dwóch sekretarzy powiatu na wypowiedzeniu, w tym jednego, który świadczy pracę. Starosta szuka nowej osoby na to stanowisko. Powołuje się na wyrok Sądu Najwyższego.

O nabór na stanowisko sekretarza powiatu malborskiego dopytywał podczas pierwszej z grudniowych sesji władz samorządu radny Janusz Kasyna.

- Na dzisiaj nie mamy w ogóle sekretarza? - pytał Janusz Kasyna.
- Sekretarze są obydwaj na wypowiedzeniu - wyjaśnił starosta malborski Mirosław Czapla, potwierdzając, że urząd formalnie ma dwie osoby na tym stanowisku.

To dość nietypowa i jednocześnie skomplikowana sytuacja. By zrozumieć, dlaczego został ogłoszony konkurs, trzeba przypomnieć wcześniejsze zdarzenia.

Obecnie funkcję sekretarza powiatu malborskiego pełni Bogusława Luterek, zatrudniona na tym stanowisku w grudniu 2015 roku. Zastąpiła wtedy Małgorzatę Mierzwińską, sekretarza od 2011 roku, która latem 2015 r. chciała wrócić do pracy po długotrwałym zwolnieniu chorobowym i miała na to zgodę lekarzy, lecz starosta wówczas zwolnił ją i nie chciał ponownie zatrudnić. Po kilku latach procesów wróciła jednak do urzędu z prawomocnym wyrokiem sądu. Została ponownie zatrudniona na stanowisku sekretarza powiatu 1 października ub.r. i oddelegowana tego samego dnia do wydziału komunikacji, a następnie zwolniona na początku listopada.

Wśród przyczyn podano m.in. reorganizację pracy starostwa (np. sekretarz po zmianach jest również dyrektorem Wydziału Organizacji i Polityki Społecznej), ale też fragment wyroku Sądu Najwyższego w sprawie... Małgorzaty Mierzwińskiej z marca 2019 roku. Trzeba podkreślić, że tamten wyrok, po apelacji jej prawnika, był dla niej samej korzystny, bo sprawa wróciła do Sądu Okręgowego w Gdańsku, a ten nakazał ponownie ją zatrudnić (podtrzymał wyrok I instancji z Sądu Rejonowego w Malborku).

W postanowieniu SN z marca 2019 r. znalazło się jednak m.in. zdanie: „W ocenie Sądu Najwyższego z unormowań tych (ustawy o pracownikach samorządowych, przyp. red.) wynika, że począwszy od 1 września 2013 roku zatrudnienie osoby na stanowisku sekretarza powiatu mogło nastąpić tylko po przeprowadzeniu konkursu na to stanowisko”.

I chociaż sentencja wyroku kasacyjnego dotyczyła ponownego rozpatrzenia sprawy przez Sąd Okręgowy, to teraz starosta malborski powołuje się na tę część orzeczenia, w której SN wytknął mu naruszenie przepisów ustawy o pracownikach samorządowych, czyli brak konkursów.

Małgorzata Mierzwińska była sekretarzem już przed 1 września 2013 r., ale wg sądu, zarówno ona, jak i jej następczyni nie powinna być umieszczona na tym stanowisku w drodze awansu wewnętrznego (obie wcześniej były naczelniczkami wydziałów starostwa). Obie panie otrzymały wypowiedzenie: Bogusława Luterek ze świadczeniem pracy, więc pełni jeszcze tę funkcję; Małgorzata Mierzwińska - bez konieczności świadczenia pracy. Druga z pań nie zgadza się z decyzją starosty i powołuje się na prawomocny wyrok sądu nakazujący ponowne jej zatrudnienie.

Starosta Mirosław Czapla ogłosił konkurs na stanowisko sekretarza powiatu - dyrektora Wydziału Organizacyjnego i Polityki Społecznej. Osoby zainteresowane mogą składać dokumenty do 10 stycznia do godz. 14 w sekretariacie urzędu. Założenie jest takie, że nowy sekretarz miałby zostać zatrudniony od 1 marca br.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto