Od 12 września ubiegłego roku władze samorządowe mają obowiązek zapewnienia uczniom możliwości korzystania z opieki stomatologicznej, co reguluje ustawa o opiece zdrowotnej nad uczniami. Choć w Malborku są dwa szkolne gabinety dentystyczne, to stoją puste.
- Wszyscy nasi stomatolodzy odmówili, nie są zainteresowani. Podobno Narodowy Fundusz Zdrowia za mało im płaci i nikt nie podjął się tego zadania - tłumaczy Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.
Przypomnijmy, oferta złożona malborskim stomatologom przewidywała dwie możliwości świadczeń dla uczniów w ramach NFZ. Pierwszą było wykorzystanie istniejących już i odpowiednio przygotowanych pomieszczeń, które znajdują się w szkołach podstawowych nr 5 i 9, ale obecnie stoją puste. To dwie placówki, które otrzymały w roku szkolnym 2016/2017 dofinansowanie na wyposażenie gabinetów stomatologicznych z budżetu państwa.
Drugim sposobem było zawarcie porozumienia, na mocy którego stomatolodzy przyjmowaliby młodych pacjentów poza szkołą, w swoich gabinetach. Uczniowie przychodziliby do nich na okresowe kontrole i leczenie, jeśli by tego potrzebowali, a nie odwrotnie.
Okazało się jednak, że miejscowi dentyści nie są zainteresowani taką współpracą ze szkołami.
Od początku było więc wiadomo, że władze miasta zdecydują się inne rozwiązanie, czyli dentobus, również finansowany przez NFZ. - Jesteśmy zmuszeni z niego skorzystać. Poszło pismo do funduszu w tej sprawie - informuje Jan Tadeusz Wilk.
Jak wynika z harmonogramu, w grudniu 2019 roku gabinet stomatologiczny na kółkach odwiedził Gardeję i Chmielno oraz Nową Wieś Lęborską. W styczniu i lutym nadal jest do dyspozycji uczniów z Nowej Wsi Lęborskiej oraz z Cewic.
- Czekamy w kolejce - mówi wiceburmistrz Wilk.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?