Wolontariuszki z Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks już raz odwiedziły największe schronisko w Polsce w mazurskich Radysach. Wówczas zawiozły karmę i środki dezynfekcyjne. W ten weekend ponownie pojechały w okolice Pisza na Mazurach. Do miejsca, o którym stało się głośno w całej Polsce, gdy okazało się, w jak złych warunkach przebywa nawet kilka tysięcy zwierząt.
Zabraliśmy z tego piekła 5 cudownych, psich istnień. Wybór był bardzo trudny, serca pękły nam na milion kawałków i chociaż bardzo byśmy chcieli zabrać wszystkie, to mieliśmy ograniczoną liczbę miejsc – relacjonują przedstawiciele malborskiego Reksa.
Nie wszystkie psiaki zostały przywiezione do Malborka.
- Z Radys późnym wieczorem jechaliśmy od razu do Świecia, gdzie pani Roksana przyjęła pod swoją opiekę trzy psiaki. Z całego serca dziękujemy. Kolejny psiak jedzie do domu stałego do Malborka. Gorąco dziękujemy pani Paulinie za okazane serce – wylicza Reks.
Cała piątka zabrana z Radys jest łagodna i bardzo pozytywnie nastawiona do człowieka. Członkowie stowarzyszenia szukają jeszcze opieki dla piątego małego czarnego psiaka.
Bardzo prosimy o dom stały lub chociaż dom tymczasowy. Nasza sytuacja jest ciężka ale nie potrafiliśmy go tam zostawić – przyznają wolontariusze.
Przedstawiciele Reksa nie ukrywają, że widok, jaki zastali w Radysach, zrobił na nich piorunujące wrażenie.
- Spędziliśmy w schronisku tylko kilka godzina, a jesteśmy bardzo zmęczeni psychicznie. Wielki ukłon w stronę wszystkich wolontariuszy zaangażowanych w pomoc psiakom. Jesteście cudowni – piszą na swoim facebookowym profilu.
To właśnie osoby dobrej woli przejęły opiekę nad zwierzętami. W połowie czerwca pojawiły się w schronisku policja i prokuratura, a także lekarze zoopsycholodzy i członkowie różnych organizacji działających na rzecz zwierząt. W kolejnych dniach doszło do tymczasowych aresztowań właścicieli. Od początku lipca nie ma tam stałych pracowników, którzy karmili i poili czworonogi.
Jeśli ktoś chciałby zaopiekować się psiakiem z Radys, może skontaktować się z przedstawicielami Reksa. Najlepiej napisać wiadomość na profilu na Facebooku. Malborską organizację można także wspierać finansowo, wpłacając pieniądze na konto nr 96 2030 0045 1110 0000 0148 9170.
- Dziękujemy za wpłaty, za pomoc. Dziękujemy za okazane serce dla tych biedaków – pisze Reks.
WARTO WIEDZIEĆ
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?